Bohaterką spektaklu jest mała, psotliwa Józia.
Dziewczynka spotyka diabełka Lucka, z którym się zaprzyjaźnia. Diabełek ma chytry plan, chce przeszkodzić Mikołajowi w rozdawaniu prezentów.
- Niech choć raz maluchy nie dostaną prezentów - mówi Lucek.
Do pomocy diabełek wabi Józię, specjalistkę od psikusów.
-Mikołaj nigdy nie dał mi prezentu, tylko rózgi - mówi mała psotka.
Lucek i Józia przenoszą się do domu Mikołaja żeby spalić listy, które święty otrzymał od dzieci.
- Mikołaj nie będzie wiedział jaki prezent chcą dostać maluchy i o to chodzi - wymyśliła Józia.
Wtedy z pomocą przychodzą Krystek, Łucja a nawet Mikołaj. Wystraszony Lucek ucieka i zostawia samą Józię.
Dziewczynka w ostatniej chwili chowa się i nasłuchuje o czym rozmawiają przyjaciele Mikołaja.
Kiedy Święty przymierza się do rozdawania prezentów dostrzega na stole list. Jest bardzo stary, na pożółkłym papierze, napisany w 1967 roku.
To korespondencja od mamy Józi. Prosi ona Mikołaja nie o zabawki, ale o córkę, która będzie miała dobre serce.
Ja się okazało mama Józi była bardzo chora i zmarła.
Treść listu poznaje w końcu mała Józia i postanawia się zmienić, tak jak życzyła sobie tego jej kochająca mama. Dziewczynka rozmawia z Mikołajem a ten wybacza jej wszystkie psoty nawet tę, że chciała pozbawić dzieci prezentów.
Święty Mikołaj pozwala zostać Józi w swoim domu. Ma dla niej nawet zajęcie - pakowanie prezentów.
Spektakl bardzo spodobał się maluchom.
- To wesoła bajka z morałem - powiedziała Olga Chmielnicka.
- Trzeba być dobrym, bo Mikołaj nie przyniesie prezentu - mówi Arina Walewicz.
- Na zakończenie Mikołaj rozdał prezenty. Atrakcyjne paczki pełne słodyczy sprawiły radość naszym milusińskim -mówi Karolina Majewska z Lipskiego Centrum Kultury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?