Fani wypełnili strefę kibica nad zalewem na Borkach i dopingiem wspierali występ olimpijski Martyny Kotwiły. Zobacz zdjęcia i wideo

Już od godziny 9:00 nad zalewem na Borkach rozpoczęły się przygotowania do inauguracji specjalnej strefy kibica. Na fanów Martyny Kotwiły i pozostałych startujących w niedzielę naszych reprezentantów czekało mnóstwo atrakcji. O nie zadbali animatorzy z grupy Madagaskar oraz przedstawiciele Urzędu Miasta z Visit Radom. Dzieci, które pojawiły się nad zalewem miały możliwość wykonania malowideł na twarzy, czy kolorowych warkoczyków. Były także stoiska z kolorowankami, ale przede wszystkim tory zręcznościowe związane z królową sportu – lekką atletyką. O uśmiechy najmłodszych dbał między innymi Cezary Kiełbiowski, jeden z trenerów grup młodzieżowych RLTL GGG.

Strefa kibiców nad zalewem na Borkach

O atmosferę w strefie fana zadbał Wojciech Szymański z Radia Eska, który wcielił się w rolę konferansjera wydarzenia. Oczywiście podczas trwania strefy nie mogło zabraknąć przedstawicieli władz miasta – Marty Michalskiej – Wilk (wiceprezydentka) oraz Łukasza Molendy (wiceprezydent), jak i osób bliskich Martynie Kotwile. Była jej pierwsza trenerka Bożena Jadczak, a także jeden z trenerów RLTL GGG, Leszek Trzos. Martynie kibicowali także między innymi: Zdzisław Kolanek czyli trener Olimpijczyka Radom, który w strefie pojawi się także w środę oraz mocno w to wierzymy, że i w czwartek, gdy do walki na igrzyskach przystąpi Arkadiusz Kułynycz. Strefa będzie wówczas otwarta od godziny 11:00 do 14:00. We wtorek Kułynycz w drodze losowania pozna swojego pierwszego rywala.

Tak Radomianie wspierali Martynę Kotwiłę

Martyna Kotwiła, niestety bez awansu

Im bliżej było startu Martyny Kotwiły, tym emocje stawały się większe. Fani od przedstawicieli miasta otrzymali specjalne gadżety w postaci szalików czy flagi. Kulminacyjny moment nastąpił o godzinie 11:11, gdy na starcie pojawiła się nasza olimpijka. Doping trwał przez pełne 24 sekundy, a więc tyle, ile potrzebowała Radomianka do przebiegnięcia dystansu. Niestety eliminacyjny bieg nie zapewnił jej awansu do półfinału, ale Kotwiła o ten cel powalczy w poniedziałek podczas porannych repasaży.