Piesi winią za to kierowców, którzy nie patrzą, jak jeżdżą, kierowcy z kolei robią, co mogą.
- My też przecież jesteśmy pieszymi i nikomu nie zależy, by chlapać na przechodniów. Jednak stan niektórych ulic jest tak zły, że czasami nie da się lepiej jeździć - mówi Dariusz Turczyk, z Radia Taxi MPT Radom.
Główną jednak przyczyną chlapania jest fatalny stan naszych ulic. Woda nie jest odprowadzana jak należy i tworzą się kałuże.
- Chyba przy każdym przystanku autobusowym w Radomiu są duże zagłębienia. Ciężkie autobusy wyżłobiły te koleiny. Gdy w czasie deszczu zajeżdża autobus, to woda z dziur chlapie na pasażerów - mówi pan Marek, stojący na przystanku na ulicy 25 Czerwca w Radomiu.
Radomscy taksówkarze, którzy każdego dnia pokonują dziesiątki kilometrów po ulicach Radomia twierdzą, że gdyby nie zły stan ulic, to nie byłoby problemu.
- Trzeba być sprawiedliwym i powiedzieć, że wiele ulic już zostało poprawionych. Tak jest choćby z ulicą Wjazdową, czy Tartaczną. Nawierzchnia jest już dużo lepsza, niż kiedyś, ale do ideału radomskim ulicom jeszcze daleko - dodaje Dariusz Turczyk.
LIŚCIE W STUDZIENKACH
Kierowcy zauważają, że woda spłukuje piach i opadłe liście do studzienek i te zwyczajnie zapychają się i nie odprowadzają wody.
- Trzeba udrożnić studzienki. Zatkane kratki, to tylko jeden z wielu powodów, dlaczego są kałuże na jezdni - mówi jeden z kierowców.
Choć w kodeksie drogowym nie ma zapisu o karaniu chlapiących kierowców, to jednak należy przestrzegać dobrych obyczajów.
- To jest sprawa dobrego wychowania, kultury i poszanowania dla innych. Wiadomo, że na pieszych się nie chlapie - mówi Piotr Stepień z radomskiej Straży Miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?