Fioletowe i sztuczne, taka jest teraz cmentarna moda. Podajemy ceny

Ceny kwiatów, wiązanek i zniczy

2 do 25 złotych - znicz
10 do 30 złotych - kwiaty cięte
40 do 300 złotych - wiązanki sztuczne
50 - 500 złotych - wiązanki z igliwia
9 do 25 złotych - stroiki zdobione
5 - 15 złotych - podkłady świerkowe
0,45 - 4 złote - sztuczne kwiaty (sztuka)

W tym roku podobnie jak rok temu na grobach zobaczymy głównie wiązanki z ciemnych kwiatów. Bo taki utrzymuje się trend. Jeśli chodzi o znicze, tu moda nie obowiązuje. Musimy jednak przygotować się na większy wydatek, bo w tym roku ceny podskoczyły.

Dzień Wszystkich Świętych już za kilkanaście. Na radomskich cmentarzach powoli wzmaga się ruch. Na sprzątanie jest jeszcze za wcześnie. Powoli jednak rozglądamy się za wiązankami. Sprawdziliśmy ile wydamy na przystrojenie grobów na 1 listopada.

DUŻO FIOLETU

Moda dotarła także i na cmentarze. Raz królują żywe kwiaty, raz sztuczne. Podobnie jest z wiązankami. W tym sezonie podobnie jak w ubiegłym przeważają ciemne kolory z przewagą fioletu.

- A to chyba dlatego, że sporo towaru zostało z zeszłego roku - mówi jeden z handlujących na radomskim Firleju. - Sporo jest fioletu. Fioletowe jest teraz prawie wszystko od kwiatów zacząwszy na zniczach skończywszy. Taka moda.

Więcej żywych kolorów w wiązankach wypatrzyliśmy w pawilonie Żanety Pastuszki.

- Bordo i hortensje królowały w zeszłym roku, teraz są różne barwy i kwiaty - tłumaczy kobieta. - Handluję od niedawna, ale zauważyłam, że ludzie powoli przełamują stereotypy. Nie patrzymy na groby obok, żeby kupić takie same wiązanki tylko chcemy czegoś innego.

SZTUCZNE PRAKTYCZNIEJSZE

Choć ładniej wyglądają żywe wiązanki i kwiaty to większość z kupujących decyduje się na sztuczne. Te pierwsze po kilku dniach nadają się do wyrzucenia, sztuczne natomiast przetrwają nawet do Bożego Narodzenia. Żywe są też droższe.

Wiele osób decyduje się na własnoręczne zrobienie wiązanek. Wystarczy kupić podstawkę, wypatrzeć odpowiednio wcześnie tanie sztuczne kwiaty w supermarketach i dorzucić coś do przybrania.

- Robię tak od lat i w ten sposób zaoszczędziłam już całkiem sporo pieniędzy - mówi Karolina, studentka z Radomia. - Zrobienie ładnej wiązanki wychodzi mnie około 30 złotych, jeśli robię więcej to wychodzi jeszcze taniej. Za taką wiązankę na cmentarzu musiałabym zapłacić około 60 złotych.
Nieodłącznie z Dniem Wszystkich Świętych kojarzą się też chryzantemy. Tu ich wielkość, kolory i rozłożystość zależy tylko od naszego gustu. Cena za kwiaty w doniczkach waha się od około 20 do nawet 40 złotych w dniu 1 listopada.

DECYDUJE PORTFEL

To na jakie przystrojenie grobu się zdecydujemy zależy głównie od naszych finansów. Dlatego wiele osób kupuje znicze znacznie wcześniej wypatrując je w ofertach marketów. To samo dotyczy chryzantem. Cena chryzantem w doniczkach przed cmentarzami może wynieść od 20 do 40 złotych. W markecie można je kupić dużo taniej, pojawiają się jednak na kilka dni przed 1 listopada.

- I to nam psuje handel, bo markety mają niższe ceny niż my - mówią sprzedawcy. - Warto jednak zwrócić uwagę na to, że są to plastikowe jednorazowe znicze. A teraz klienci coraz częściej decydują się na szklane, w których można wymieniać wkłady. Chryzantemy też lepiej kupić na cmentarzu, bo w domu w cieple kwiaty się niszczą.

Jak dodają sprzedawcy, ceny wiązanek i zniczy w tym roku będą wyższe niż w ubiegłym.
- W hurtowniach galopują wiec trzeba się liczyć z podwyżkami- mówi pani Żaneta. - A my też chcemy coś zarobić.