Pan Marek był niezwykle szczęśliwy w czwartkowe południe. Nie mógł wydusić z siebie słowa, był bardzo szczęśliwy. - Dziękuję, nie mam słów, odzyskuję wiarę w ludzi - mówił.
O całej sytuacji dowiedział się w szpitalu. Opowiadał, że gdy dowiedział się o tej bulwersującej sprawie było mu bardzo przykro i był zły na bezczelnego złodzieja. Wspominał, że jego pierwsze słowa po przebudzeniu się w szpitalu brzmiały: „gdzie rower?”, a potem „już go nie odzyskam”. Podczas przekazania nowego roweru była obecna również babcia poszkodowanego, która dziękowała darczyńcom za szczęśliwe zakończenie. Mówiła, że to jedyny środek transportu wnuka, który jeździ nim do sklepu i na wycieczki.
Od tamtego feralnego dnia musiał jeździć na rowerze babci, który później się zepsuł.
Dar od firmy Rodex
Pomysłodawcami ufundowania roweru było radomskie Bractwo Rowerowe oraz pracownicy pogotowia. Fundatorem została firma Rodex, która przekazała rower firmy Romet. Jednoślad jest bardzo nowoczesny, ma specjalnie dopasowaną ramę do wzrostu pana Marka oraz wygodne siodełko. Po za tym jest wyposażony w przerzutki, bidon, bardzo komfortowy i bezpieczny. Radomska policja nadała mu specjalne oznaczenia i wpisała do rejestru, dzięki którym, jeśli kradzież by się powtórzyła, łatwiej go będzie odnaleźć.
- Cieszę się, że mieliśmy pozytywny udział w tym wydarzeniu, dołożyliśmy swoją cegiełkę. Wspólnie zrobiliśmy wielką rzecz. Kiedy usłyszeliśmy o całej sprawie, strasznie nas zbulwersowała - mówił Sławomir Byzdra, jeden z właścicieli firmy Rodex.
Bezczelna kradzież
Przypomnijmy, że cała sytuacja miała miejsce 30 września na ulicy Beliny - Prażmowskiego w Radomiu. Pogotowie zostało wezwane, bo pan Marek źle się czuł. Kiedy ratownicy zajmowali się chorym, jakiś przechodzień powiedział, że zaopiekuje się jego rowerem i odprowadzi go do domu. Niestety, słowa nie dotrzymał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?