Pracownicy Aresztu Śledczego w Radomiu postanowili zaostrzyć swój trwający od miesiąca protest. Ale jak zapewniają - okupacji więzienia nie będzie.
Służby więzienne już od 1995 roku zabiegają o to, by ich uposażenia zrównano z policyjnymi. Kolejne porozumienie podpisano przed rokiem, jednak i ta umowa nie jest realizowana. To spowodowało, że pracownicy aresztu wznowili protest. Polega on na oflagowaniu budynków oraz samochodów.
- Zdecydowanie za długo jesteśmy zbywani obietnicami ze strony przedstawicieli rządu, stąd wynika nasza determinacja do podejmowania kolejnych, prawnych działań - powiedział nam Dariusz Stępiński, przewodniczący związku zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa, który zrzesza w radomskim areszcie 242 osoby.
Pytany, na czym może polegać zaostrzenie protestu odpowiedział: - Chociażby na wejściu w spór zbiorowy, organizowaniu pikiet czy manifestowaniu w Warszawie. Na pewno nie dojdzie do okupacji aresztu - jesteśmy ludźmi wolnymi i nie będziemy się sami więzić.
Protestujący zaapelowali do radomskich parlamentarzystów o zainteresowanie się ich problemami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?