Zagłębie - Radomiak 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Piotr Polczak (samobójcza) 47
Zagłębie: Stępniowski - Turzyniecki (74 Pisarek), Duriska, Polczak, Gnojny (90 Maia) - Misak, Ambrosiewicz, Oliveira (82 Seedorf), Korzeniecki (74 Ryndak), Masłowski (82 Karbowy), Sobczak.
Radomiak: Kochalski - Jakubik, Cichocki, Raphael, Abramowicz - Kaput, Karwot - Kozak (64 Mikita), Radecki (84 Sokół), Gąska (90 Nascimento) - Leandro (90 Bogusz).
Żółte kartki: Gojny - Cichocki, Raphael.
Sędziował: Artur Aluszczyk (Szczecin)
Pierwsza akcja drugiej połowy przyniosła gola Radomiakowi. Miłosz Kozak wrzucił piłkę w pole karne, gdzie obrońca Zagłębia Piotr Polczak strzałem głową pokonał swojego bramkarza.
Jak się okazało ten gol dał trzy punkty Radomiakowi.
Słabe 45 minut pierwszej połowy w wykonaniu podopiecznych trenera Dariusza Banasika, piłkarzy Radomiaka. To gospodarze, podopieczni trenera Kazimierza Moskala byli bliżsi zdobycia bramki. W 20 minucie Mateusza Kochalskiego uratował słupek od straty gola. Radomiak odpowiedział jedynie dwoma kąśliwymi strzałami Miłosza Kozaka. Zupełnie niewidoczny był w pierwszej części gry, Mateusz Radecki, który przez większą część tej połowy grał jako napastnik.
Po zdobyciu bramki na początku drugiej połowy, Radomiak szanował grę i kilka razy groźnie zaatakował. Zabrakło trochę precyzji, bo można było podwyższyć wynik.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?