- Popełnialiśmy błędy, przeciwnik był bardziej zdeterminowany i agresywny, grający z polotem i finezją i stwarzał sobie sytuacje bramkowe. Zanim zdążyliśmy się zorientować o co chodzi na boisku już przegrywaliśmy 2:0. Dostaliśmy pierwszą bramkę, potem drugą, a pod koniec pierwszej połowy trzecią i było praktycznie po meczu. O pierwszej połowie chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć, ale wnioski muszą być wyciągnięte. Natomiast w drugiej części spotkania zrobiliśmy roszady i nasza gra była odważniejsza i dało się tę naszą grę oglądać. Wiedzieliśmy też, ze gospodarze mogą siąść trochę fizycznie. Szkoda, ze w drugiej połowie strzeliliśmy tylko jedną bramkę i tak późno. Gdybyśmy strzelili tę bramkę wcześniej, to nawet przy takim wyniku i na tak trudnym terenie, byłaby szansa powalczyć o cokolwiek, bo sytuacji było bardzo dużo. Naliczyłem może siedem, osiem okazji, w których można było zdobyć bramki. Tak się jednak nie stało. Jeszcze raz powtórzę przespaliśmy pierwszą połowę. Powtórzyła się podobna sytuacja jak w Grudziądzu, tylko tam było 0:2 i wyciągnęliśmy na 2:2. Tutaj z 0:3 nie udało się wyciągnąć na coś więcej. Zastanawiająca jest taka dyspozycja, bo był to chyba pierwszy mecz, w którym fizycznie przegraliśmy z rywalem i pierwszy z szesnastu, gdy straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Musimy to przeanalizować. Dzisiaj to nie był nasz dzień i nam nie szło, ale nie szukamy usprawiedliwień. Gratuluję gospodarzom, bo zagrali zdecydowanie lepiej i jak najbardziej zasłużenie wygrali. Piłkarze po tym meczu otrzymali dwa dni wolnego, na spotkanie z rodzinami, bo wcześniej nie było jak dać drużynie wolnego. Do zajęć wracamy we wtorek i zaczynamy przygotowania do kolejnego meczu z Puszczą Niepołomice na własnym boisku - mówił po przegranym meczu radomski szkoleniowiec, Dariusz Banasik.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?