Fortuna 1 Liga. Sandecja Nowy Sącz - Radomiak Radom 1:1. Czerwona kartka dla Michała Kaputa

Sandecja Nowy Sącz - Radomiak Radom 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Damir Sovsić 9, 1:1 Mateusz Bodzioch 25.
Sandecja: Pietrzkiewicz – Basta, Boczek, Piter-Bucko, Dziwniel – Chmiel (61 Małkowski), Walski, Kasprzak, Sovsić, Ogorzały – Rubio (61 Korzym).
Radomiak:Kochalski – Cichocki, Świdzikowski (46 Bogusz), Bodzioch, Kozak, Kaput, Karwot, Gąska (58 Podliński), Banasiak, Leandro (63 Ebwelle), Angielski (88 Diane).
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław).

Dariusz Banasik, trener Radomiak postawił na tą samą jedenastkę, która rozpoczynała zwycięski mecz z liderem tabeli, ŁKS Łódź.
Radomiak zagrał w ustawieniu, trójką w obronie, piątką w pomocy i dwoma napastnikami.
Radomianie dali się zaskoczyć na początku i już w 9 minucie w polu karnym niepilnowany Damir Sovsić przyjął piłkę i trafił do siatki.
Nasza drużyna po kilku minutach w końcu doszła do głosu i już dominowała na boisku.
W 20 minucie, po zagraniu piłki z rzutu wolnego przez Adama Banasiaka, główkę Karola Angielskiego w bardzo dobrym stylu obronił golkiper gospodarzy. Pięć minut później już musiał wyjmować piłkę do strzale głową Mateusza Bodziocha. Dogrywał z rzutu wolnego ponownie Adam Banasika. W 35 minucie ponownie przed szansą na strzelenie gola miał Karol Angielski, ale trafił w bramkarza.

Od 46 minuty na boisku za kapitana Macieja Świdzikowskiego pojawił się Artur Bogusz.
Już pierwsza akcja zielonych powinna zakończyć się zdobyciem bramki. Karol Angielski z trzynastu metrów nie trafił w bramkę.
W 90 minucie za faul taktyczny na Macieju Korzymie, czerwoną kartką został ukarany Michał Kaput.
W ostatniej akcji meczu, piłka po strzale jednego z graczy Sandecji przeleciała tuż obok słupka.