Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundusz Odbudowy z podpisem prezydenta. KO zapowiada zmiany w sposobie głosowania w Senacie

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Fundusz Odbudowy z podpisem prezydenta. KO zapowiada zmiany w sposobie głosowania w Senacie
Fundusz Odbudowy z podpisem prezydenta. KO zapowiada zmiany w sposobie głosowania w Senacie Adam Jankowski
Prezydent Andrzej Duda ratyfikował decyzję Rady Europejskiej w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej. W dokumencie na skutek feralnego głosowania w Senacie nie znalazła się preambuła proponowana przez opozycję. Koalicja Obywatelska zapowiada kary dla swoich senatorów oraz zmiany w sposobie głosowania w izbie wyższej parlamentu.

W poniedziałek przed południem w Pałacu Prezydenckim odbyła się ceremonia, w czasie której prezydent Andrzej Duda ratyfikował decyzję Rady Europejskiej o zwiększeniu zasobów własnych UE.

Prezydent podkreślił, że Fundusz Odbudowy to bardzo ważny moment dla naszego kraju, jak również dla całej Unii Europejskiej. - Dzisiaj, poprzez złożenie tego podpisu, nastąpiło zakończenie całego procesu ratyfikacji decyzji Rady UE ws. zasobów własnych UE, decyzji, która zamyka cały proces ustalania wieloletnich ram finansowych na lata 2021-27 w UE, ale przede wszystkim która w wyniku bardzo długich negocjacji prowadzonych w zeszłym roku, które zamknęły się 14 grudnia, wprowadza do systemu prawa UE coś, co nazwano instrumentem na rzecz odbudowy UE, a więc pewien mechanizm finansowy, pozyskiwania środków finansowych przez Komisję Europejską dla UE – mówił.

Andrzej Duda dodał, że „rozwiązania finansowe przewidziane przez UE, Radę UE będą rzeczywiście remedium, które nie tylko pozwoli wyjść z kryzysu spowodowanego pandemią Covid-19”. - Ale przede wszystkim dokonać skoku rozwojowego pod względem infrastrukturalnym naszemu krajowi. Niektórzy porównują ten instrument do planu Marshalla. Mam nadzieję, że właśnie tak będzie – stwierdził.

Ustawa bez poprawki opozycji i konsekwencje dla senatorów

Senatorowie głosowali w ubiegłym tygodniu nad przyjęciem ustawy ratyfikującej Fundusz Odbudowy. Pod głosowanie poszło m.in. dopisanie do ustawy preambuły, o co wniosły KO i PSL (wcześniej Sejm odrzucił ten pomysł).

Dokument – w założeniu polityków opozycji - miał zobowiązywać rząd do wydawania środków z Funduszu „w oparciu o zasady sprawiedliwości, transparentności i praworządności z zagwarantowaniem równego traktowania podmiotów zainteresowanych realizacją projektów” oraz przewidywał powołanie Komitetu Monitorującego, który sprawowałby nadzór nad realizacją projektów.
Za przyjęciem preambuły głosowało 49 senatorów, 49 było przeciw, a dwóch się wstrzymało. W związku z tym preambuła nie została dołączona do ustawy. O odrzuceniu poprawki opozycji zadecydowały głosy dwóch senatorów KO – Aleksander Pociej zagłosował przeciw, a Leszek Czarnobaj nie wziął udziału w głosowaniu.

Ostatecznie ustawa o ratyfikacji Funduszu Odbudowy została przyjęta bez poprawek.

Senator Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej przekonywał w poniedziałek, że kara nie ominie polików, którzy dali plamę podczas głosowania. - W tej chwili rzeczniczka dyscypliny klubu KO pani Izabela Mrzygłocka się nad tym pochyla. Rozmawiałem z nią. Z tego, co wiem senatorowie, którzy nie zagłosowali za preambułą też rozmawiali. Ona może zaproponować najróżniejsze kary: nagana, ostrzeżenie, kara finansowa – wymieniał parlamentarzysta na antenie TVN24.

Koniec ze zdalnym głosowaniem w parlamencie?

Bosacki tłumaczy, że jeśli chodzi o głosowania zdalne, to „wiele razy więcej było pomyłek w Sejmie, po obu stronach”. - Bardzo często PiS-owskie, tylko one z reguły w Sejmie nic nie zmieniają, bo czy PiS wygra 5, 10 czy 12 głosami, to prawie zawsze wygrywa. Tymczasem w Senacie mamy przewagę jednego głosu – mówił.

Dodał, że w izbie wyższej szykują się zmiany. - W najbliższych tygodniach Senat co najmniej zawiesi głosowanie zdalne na życzenie, jak jest w tej chwili. Miało to sens w pandemii, natomiast w tej chwili miejmy nadzieję, że pandemia odchodzi i albo zawiesimy, albo jeśli nie będzie czwartej fali, odejdziemy od tego sposobu głosowania albo zmodyfikujemy w ten sposób, że będzie można zdalnie głosować, jeśli ktoś rzeczywiście ma poważne problemy zdrowotne, jest w szpitalu – mówił w TVN24 senator Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej.

Zdalnego głosowania nie chce także część posłów. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski poinformował w niedzielę w TVN24, że złożył wniosek do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o to, by zakończyć zdalne głosowania w Sejmie. - Czas na to, by posłowie wrócili do pracy w Sejmie i głosowania na sali plenarnej. Tak powinno być już od najbliższego posiedzenia Sejmu – oświadczył polityk PSL.

Oświadczenia majątkowe polityków opublikowane. Kto zarobił najwięcej?

Oświadczenia majątkowe polityków opublikowane. Kto zarobił najwięcej?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fundusz Odbudowy z podpisem prezydenta. KO zapowiada zmiany w sposobie głosowania w Senacie - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie