Galeria M-10 ma już 5 lat

Barbara Koś: W czwartek w Galerii M- 10 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbędzie się kolejny wernisaż uczniowski. Prace na wystawie "Młodzieżowa grafika" pokaże aż siedemnastu młodych osób z różnych szkół. Grafiki powstały pod kierunkiem Agaty Chojnackiej-Pyrgiel w Młodzieżowej Pracowni Plastycznej Młodzieżowego Domu Kultury. Widzę, że Galeria ma się dobrze?

Ilona Michalska-Masiarz, kierownik Działu Promocji Książki i Biblioteki Miejskiej Biblioteki Publicznej:- Owszem. Dowodem jest, że w tym roku obchodzimy już mały jubileusz - 5 lecie Galerii. Okazało się, że jest w Radomiu naprawdę wielu utalentowanej plastycznie młodzieży i dzieci. Bo dzieci też przedstawiają nam swoje prace.

Jak doszło do utworzenia tej swoistej galerii dla najmłodszych autorów?

- Z pomysłem prezentowania właśnie ich sztuki wystąpiła pracująca wówczas w naszej bibliotece Anna Sawicka. Okazał się bardzo dobrym pomysłem. Pierwsza wystawa odbyła się w roku 2007.

Kto zainicjował jej artystyczny "rozruch"?

- Uczniowie Publicznego Gimnazjum numer 1 ,którzy pokazali wystawę "Radom w pastelach" przygotowaną pod okiem nauczycieli plastyki. Ekspozycja spodobała się. Podobnie jak następna - akwarelki Małgosi Piróg, ówczesnej uczennicy "Plastyka". A potem już co dwa miesiące w trzeci czwartek obrazy, rysunek, grafikę czy fotografię pokazywali inni szkolni twórcy. Tak jest do dziś.

Dominuje Zespół Szkół Plastycznych?

- Okazuje się, że nie. Owszem, młodzież z tej szkoły jest często obecna w Galerii ale swe dokonania pokazywali już także uczniowie szkół "pozaplastycznych". Decyduje talent.

Sami szukacie autorów?

- Tak, Jesteśmy w kontakcie z nauczycielami plastyki, którzy pomagają nam wskazać autorów zasługujących na takie wyróżnienie. Coraz częściej zdarza się też, że przychodzą do nas sami autorzy pytając czy mogą pokazać swoje prace. Zorganizowaliśmy już ponad dwadzieścia ekspozycji, więc wieść o Galerii M- 10 już się rozeszła w mieście.

Jak najmłodsi autorzy reagują na ten często pierwszy w życiu wernisaż?

- Najczęściej właśnie jest to debiut, więc są trochę skrępowani. Ale i dumni. Oto ich prace może zobaczyć ktoś także poza szkołą. Bo czasem małe wystawy są organizowane w macierzystych szkołach. Tu jest jednak galeria…
I to całkiem inna niż na przykład, galeria Kontrast w "Plastyku"…

- Inna, bo otwarta. Szkolne galerie odwiedza z reguły tylko szkoła czasami rodzice. A tutaj - korytarz. Przechodzi się nim idąc do kilku czytelni, kawiarenki…Po prostu kręci się tu wielu ludzi. Tylko w lutym bibliotekę odwiedziło ponad 4 tysiące osób. Jeśli nawet połowa rzuciła okiem na ścianę, to już jest sukces autorów.

Z tego wynika, że miejsce Galerii M - 10 dobrane jest właściwie.

- Tak mi się wydaje. Czasem korytarz jest o wiele lepszy niż szkolna galeria.

Dziękuję za rozmowę.

Otwarcie wystawy "Młodzieżowa grafika" w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ulicy Piłudskiego 12 odbędzie się w czwartek, 17 marca o godzinie 17. Prace pokazują: Sylwia Besztyga, Eliza Benerat,
Justyna Bryk, Natalia Dziocha,Jakub Frejtag, Joanna Kaczmarczyk, Katarzyna Kaczmarczyk, Dorota Krąpiec, Hanna Kubat, Urszula Kuc, Weronika Kuc, Weronika Leksander, Katarzyna Misztal, Agnieszka Słupek, Aleksandra Strzelec, Agnieszka Szlaga i Joanna Wardzyńska.