Gaz jako pierwsza wyczuła w poniedziałek około godziny 14 na parterze budynku jedna z pracownic szkoły.
- Natychmiast zarządziliśmy ewakuację, zawiadomiliśmy także straż pożarną oraz policję. W tym czasie przebywało w szkole 185 uczniów i nauczycieli. Wszyscy opuścili szkołę w spokoju na wyznaczone zgodnie z procedurami miejsce - mówiła nam Magdalena Cieśla, dyrektorka Publicznego Gimnazjum w Lipsku.
Strażacy przeszukali pomieszczenia, zbadali je także używając wykrywacza gazów. Wyniki pomiarów nie potwierdziły jednak obecności substancji, które stanowiłyby zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego. Działania strażaków ograniczyły się do przewietrzenia budynku.
Wciąż działają natomiast lipscy policjanci, którzy wszczęli w tej sprawie postępowanie. Na razie nie udało im się ustalić, kto rozpylił gaz.
- Na szczęście nikt nie ucierpiał i nikt nie uskarżał się na dolegliwości. We wtorek we wszystkich klasach w gimnazjum odbyły się jednak pogadanki na temat szkodliwości używania takich substancji, temu też poświęcony był apel - dodała Magdalena Cieślak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?