Mężczyzna mieszka w Radomiu, ale pracuje w Szwecji. Do Polski przyjeżdża raz na dwa miesiące. Ostatni raz gościł w Radomiu na początku maja. Jak sam twierdził wypił trochę alkoholu z poznanymi tego dnia dwiema dziewczynami oraz ich znajomym.
Potem niewiele już pamiętał. Pamięć mogły mu przywrócić zapisy miejskiego monitoringu. Widać na nich było jak mężczyzn zrywa na ulicy Niedziałkowskiego ze słupa flagę narodową, po czym wrzuca ją do kosza.
Osoby zajmujące się monitoringiem zawiadomiły policjantów, ci zatrzymali "manifestanta". Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał przyznał się do winy i zaproponował dla siebie karę - 4 tysiące złotych grzywny. Prokuratura przystała na to, ostateczna decyzja będzie należała do Sądu Okręgowego w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
