Utworzyły się bardzo duże korki. Po godzinie jedna z kobiet, stojących w zatorze, zadzwoniła na policję, twierdząc, że jej 6,5-letni syn jest po przeszczepie i zaraz musi przyjąć lek. - Policjanci postanowili zorganizować korytarz życia i eskortowali kobietę do najbliższego zjazdu. Jechali pod prąd, ale wszystko dobrze się skończyło - mówiła Agnieszka Wójcik, rzecznik grójeckiej policji.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Powiedział mamie, że nie przyjedzie na Święta, a potem zrobił jej niespodziankę. Jak zareagowała? (STORYFUL/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
