- W połowie stycznia bieżącego roku wójt zachęcał jednego z naszych działaczy do zalegalizowania stowarzyszenia, obiecując pomoc finansową. Na początku marca formalnie staliśmy się "Akademią Piłkarską Gryfia w Mirowie". Na początku kwietnia gmina ogłosiła konkurs na realizację zadania publicznego. Złożyliśmy ofertę na 16 tysięcy złotych. Wraz z nami składał ją inny klub - GKS Gryfia. Pod koniec kwietnia w Internecie ukazały się wyniki konkursu. 40 tysięcy otrzymał inny klub - dodaje Piasecki.
Jak tłumaczy, zarząd Akademii skierował do wójta pismo z prośbą o wyjaśnienie. - Odpisał, że nazwa zadania w ogłoszonym konkursie brzmiała: "Szkolenie sportowe grup piłki nożnej - seniorów, juniorów i trampkarzy w 2015 roku", natomiast my, jako oferent, przedstawiliśmy tylko jedną grupę trampkarzy. Z tym się absolutnie nie zgadam, ponieważ w załączniku nr 1 do zarządzenia 36/2015 Wójta Gminy Mirów z dnia 1 kwietnia 2015 r. nie napisano jasno, że nie można było przystąpić do konkursu prowadząc tylko jedną drużynę - opowiada prezes Akademii. - Kolejnym argumentem jest, tu zaczytuję: "brak możliwości oceny realizacji zadań zleconych oferentowi w latach poprzednich, ze zwróceniem uwagi na rzetelność i terminowość, ponieważ klub został zarejestrowany w dniu 06-03-2015 r.". To fakt, że naszego klubu nie można ocenić względem lat poprzednich, ale klub tworzą ludzie doświadczeni, co uwzględniliśmy w ofercie - komentuje Piasecki. Jak twierdzi, największym przegranym w tej sytuacji są dzieci z Akademii.
Wójt tłumaczy tymczasem, że żadnej złośliwości z jego strony nie było. - Gdy ludzie związani z dzisiejszą Akademią korzystali jeszcze nieodpłatnie z hali sportowej, powiedziałem, że będzie to możliwe, kiedy zarejestrują działalność. Za korzystanie z obiektu płacą u nas tylko wynajmujący z zewnątrz. Dlaczego zaś Gryfia otrzymała całą pulę? Dlatego, że przedstawiła kompleksową ofertę szkolenia piłkarzy w trzech różnych grupach wiekowych. Szczegóły przedstawiliśmy w regulaminie konkursu. GKS Gryfia wyszedł z finansowych i organizacyjnych tarapatów, trenuje w nim więcej osób niż w Akademii. Nie stać nas było na to, aby finansować dwa stowarzyszenia piłkarskie. Prezes Piasecki i ludzie związani z Akademią nie powinni mieć pretensji. "Dałem" im adres Mirów 27, ten sam co Urząd Gminy. Korzystają nieodpłatnie z hali sportowej, boiska Orlik 2012, gdzie zresztą 27 czerwca chcą zorganizować turniej. Żadnych kłód pod nogi im nie rzucamy - odpowiada Siwiorek.
Jak zapowiada, w przyszłym roku gmina nie będzie kompleksowo finansować klubów. - Będziemy je dotować, ale ich zadaniem będzie też pozyskiwanie pieniędzy z innych źródeł, szukanie sponsorów - kończy wójt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?