Mateusz urodził się z otwartą przepukliną oponowo-rdzeniową oraz wodogłowiem. - Gdy byłam z nim w szóstym miesiącu ciąży, badanie USG wykazało rozszczep kręgosłupa. Po tej jednej kontrolnej wizycie mój świat rozpadł się na drobne kawałeczki. Kilka godzin po narodzinach, syn miał już za sobą pierwszą operację. Po latach na zdeformowanym kręgosłupie otworzyła się rana, która cały czas nie chce się zagoić - wspomina z bólem Lucyna Dobrasiewicz, mama młodego mężczyzny.
Ćwiczył setki godzin
Rodzina mieszka w Bąkowie, miejscowości gdzie stykają się granice gmin Orońsko i Szydłowiec, przynależą do parafii w Wysokiej. Mateusz pobiera rentę po zmarłym tacie, resztę budżetu wypełniają świadczenia wypłacane przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Orońsku. Ma starszego brata. Chory mieszkaniec Bąkowa porusza się na wózku. Dzięki żmudnej, ale intensywnej rehabilitacji, setkom godzin ćwiczeń Mateusz mógł przez lata rozwijać się i kształcić. Uczył się najpierw w Szkole Podstawowej w Ciepłej, potem w gimnazjum w Orońsku, wreszcie w radomskim XI Liceum Ogólnokształcącym imienia Stanisława Staszica. Sam zainicjował zbiórkę w internecie na portalu siepomaga.pl.
Jedyna szansa w USA
Rana, która powstała na zdeformowanym kręgosłupie Mateusza zagraża jego życiu... W miejscu kręgów utworzył się garb kostny. Lekarze w Polsce dotąd bezradnie rozkładali ręce. Inni chcieli wprawdzie wykonać zabieg, ale opierając się jedynie na obrazie tomografu komputerowego, bez zapisu rezonansu magnetycznego. To z kolei niesie za sobą ryzyko dla zdrowia i życia 18-latka.
- Mateusz sam podjął decyzję, aby operować się w USA, znalazł kontakt do Instytutu w Paley. Zabiegu rekonstrukcji kręgosłupa jest gotów podjąć się tamtejszy doktor David Feldman. Koszt operacji wyniesie minimum 151 tysięcy dolarów, późniejsza fizykoterapia trzy tysiące dolarów - mówi Lucyna Dobrasiewicz.
Liczy się każda złotówka
Rodzina z Bąkowa szuka pomocy, gdzie tylko może. Wspiera ją gmina Orońsko z wójtem Henrykiem Nosowskim na czele, fundacja Strefa JP 2 Miejsce Spotkań z Szydłowca. Jak poinformował nas prezes tego stowarzyszenia Przemysław Duda, na początku wrześnie strefowi wolontariusze chcieliby zorganizować w Szydłowcu imprezę charytatywną na rzecz Mateusza. W miniony weekend podczas przeglądu zespołów ludowych w Zaborowiu w gminie Orońsko ludzie dobrej woli przekazali na operację 18-latka 2340 złotych, natomiast w trakcie Dni Skaryszewa zebrano 1656 zł. Na stronie siepomaga.pl trwa nadal zbiórka funduszy. W poniedziałek przed południem na koncie Mateusza było niespełna dziewięć tysięcy złotych. Potrzeba około 614 tysięcy zł.
Liczy się każda złotówka. Pieniądze ze zbiórki trafią na konto fundacji „Kawałek nieba”. Więcej szczegółów o trwającej zbiórce można dowiedzieć się na stronie Pomoc dla Mateusza lub na facebookowym profilu Mateusza Tomasza Dobrasiewicza.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
Shantel w radomskim klubie Explosion. Było gorąco! [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Czy to odgłosy radości? Podekscytowany wyjazdem na plażę pies "pogania" swojego właściciela
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
