Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Orońsko. Odwołanie społeczników w sprawie biogazowni umorzone. Sprawa ma trafić do sądu

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
W połowie września odbyło się spotkanie w sprawie budowy biogazowni w szkole w Orońsku.
W połowie września odbyło się spotkanie w sprawie budowy biogazowni w szkole w Orońsku. Mateusz Kaluga
Postępowanie odwoławcze Samorządowego Kolegium Odwoławczego w sprawie biogazowni rolniczej w Guzowie w gminie Orońsko zostało umorzone. Stowarzyszenie "Eko Orońsko" chce skierować sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Przypomnijmy, 4 września Henryk Nosowski, wójt gminy Orońsko, wydał decyzję w sprawie warunków zabudowy na budowę biogazowni rolniczej o mocy 500 kilowat na terenie jednej z działek w Guzowie. Odwołanie od decyzji wójta skierowało do Samorządowego Kolegium Odwoławczego stowarzyszenie „Eko Orońsko”. Kolegium kilka dni temu zakończyło rozpatrzenie złożonych odwołań i postanowiło umorzyć postępowanie.

Trwa walka z inwestorem

- Przygotowujemy dokumenty i zaskarżymy decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Nie możemy dopuścić do budowy tej inwestycji. Mamy nadzieję, że to pomoże. Będziemy działać w każdy możliwy sposób, aby zatrzymać budowę - mówi Julita Grduk, Stowarzyszenia Ekologicznego "Eko Orońsko". Warto zaznaczyć, że Rada Gminy w Orońsku zamierza uchwalić miejscowy plan zagospodarowania, który może zablokować budowę takich inwestycji jak biogazownia rolnicza. Jak mówi wójt, gmina jest na etapie szukania urbanisty, który taki plan sporządzi.

Co ciekawe, inwestor złożył wniosek o uprawomocnienie decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego. - Jest nieprawomocna i dopóki nie zakończą się wszystkie prawne możliwości odwoławcze, to nie można przychylić się do wniosku inwestora - twierdzi Henryk Nosowski.

Przerażeni mieszkańcy

Mieszkańcy nie chcą powstania biogazowni rolniczej. W połowie września w szkole w Orońsku odbyło się spotkanie z ekspertami z tej dziedziny: profesor doktor habilitowany inżynier Andrzej Myczko z Instytutu Technologiczno - Przyrodniczego oraz Jarosław Wiśniewski, zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Ziemią Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Pierwszy z nich przedstawiał modele biogazowni i sposób funkcjonowania, natomiast kolejny mówił o aspektach prawnych działalności, nadzorze nad budowlą. W Polsce jest 101 takich zakładów.

CZYTAJ KONIECZNIE:Spotkanie w sprawie budowy biogazowni rolniczej w Orońsku. Mieszkańcy nie chcą, aby powstała na działce w Guzowie

Wiśniewski oraz Myczko zauważali, że korzyści płynące z powstania inwestycji, to między innymi większe wpływy do budżetu gminy z tytułu podatków, a także wytwarzałaby gazy, a następnie prąd, który znacznie taniej można by było kupić.

Ludzie mówili, że nie są przeciwni budowie, ale powinna być zrealizowana na innej działce. Argumentowali to tym, że w pobliżu miejscu budowy znajdują się nieruchomości, które mogą stracić na wartości. Zauważali, że drogi na terenie gminy są w opłakanym stanie, a jeśli zacznie jeździć ciężki sprzęt, może być w jeszcze gorszym. Pytali o to, czy biogazownia rolnicza znajduje się blisko muzeum, tak jak ma się to stać w Orońsku. Boją się też hałasu i fetoru. Mówili również, że gmina jest terenem turystycznym, nie ma w niej zakładów tego typu. Mieszkańcy podnosili też, że w Piekoszowie w województwie świętokrzyskim, biogazownia działa nie tak, jak powinna, a mimo to nic się nie dzieje, aby temu zapobiec.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie