Na miejsce bardzo szybko przyjechało pogotowie ratunkowe, policja i trzy wozy straży pożarnej. Jak dowiedzieliśmy się od świadków, mężczyzna kierujący BMW najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych.
Samochód wypadł z zakrętu na dużej prędkości, wpadł na ogrodzenie i zatrzymał się na sporym nasypie kamieni.
- Kierowca wyszedł z samochodu o własnych siłach. Został zabrany do szpitala na badania, a zaraz za nim pojechała policja - opowiada jedna z mieszkanek Czarnej, która widziała przebieg całego zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?