Gmina Przyłęk. Trwają prace budowlane w byłej szkole w Mszadli Starej. Powstanie tam Klub Dziecięcy "Żółwik"

Klub Dziecięcy powstanie w budynku po szkole podstawowej w Mszadli Starej i zapewniona będzie w nim opieka dla najmłodszych mieszkańców. Wójt Eugeniusz Andrzej Wolszczak postanowił zagospodarować placówkę, ponieważ w gminie potrzebne było takie miejsce. Warto podkreślić, że to pierwsza tego typu placówka na terenie gminy Przyłęk.

Klub dziecięcy jest jedną z form opieki nad dziećmi do 3 roku życia. Celem funkcjonowania takiej placówki jest wsparcie rodziców w godzeniu pracy zawodowej z obowiązkami rodzinnymi. Na terenie gminy Przyłęk brakowało do tej pory miejsc dla najmłodszych, nie było bowiem ani jednego żłobka lub przedszkola. Pomysł utworzenia tego typu placówki jest więc wyjściem naprzeciw potrzebom mieszkańców. Najmłodszymi będzie się tam opiekować odpowiednio przygotowana kadra.

Aby dostosować budynek po szkole, potrzebny jest gruntowny remont. Prace obejmą między innymi sale dydaktyczne, łazienki, szatnie, a także stołówka i kuchnia. Wykonawca został wyłoniony w przetargu. Została nim firma Archibud Małgorzata Pluta z Radomia, która swoje prace wyceniła na nieco ponad 1 milion 74 tysiące złotych. Prace mają zakończyć się w wakacje, a sam "Żółwik" ruszy od 1 września tego roku.

Wciąż trwa nabór dzieci. Zostało pięć wolnych miejsc. Opłata za pobyt dziecka wynosić będzie 150 złotych plus opłata za wyżywienie. Płatność za wyżywienie będzie dotyczyła tylko dni, w których dziecko będzie obecne w klubie. Gmina podkreśla, że mogą skorzystać również dzieci z innych okolicznych gmin.

Karta zgłoszenia dziecka dostępna jest na stronie

. Wszystkie informacje odnośnie przyjęcia do klubu udzielane są przez pracowników Urzędu Gminy w Przyłęku.

Przypomnijmy, że jeszcze w styczniu tego roku Gmina Przyłęk dostała bardzo duże dofinansowanie z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu „Maluch plus”, dzięki któremu rozbudowywana jest sieć żłobków i klubów dziecięcych w całym kraju. Wójt Eugeniusz Andrzej Wolszczak dostał promesę od wiceministra Kazimierza Kuberskiego. Opiewała ona na kwotę dokładnie 761 tysięcy 985 złotych. Rządowe wsparcie pokryło 75 procent kosztów inwestycji.