Gmina Przyłęk. Udana rodzinna impreza „Przyłęk nasza ziemia”

Ta impreza stała się już tradycją, zawsze odbywa się w drugiej połowie lipca i jest okazją do podsumowania osiągnięć i prezentacji twórczości ludowej. Tak było i w tym roku. Gości witał ze sceny Marian Kuś, który też mówił między innymi o pozyskaniu przez gminę dofinansowania na budowę dwóch odcinków dróg - w Łagowie i Zamościu Starym. Koszt to około 805 tysięcy złotych.

Niespodzianką było pojawienie się na scenie Iwony Nabzdyk, wiceprezes Stowarzyszenia Fotoklub RP Region Radomski, która przed kilkoma tygodniami uczestniczyła wraz z innymi fotografami w plenerze w gminie Przyłęk. Artyści korzystając z gościnności Teresy Woźniak, prowadzącej gospodarstwo agroturystyczne w Rudkach byli zawożeni do najciekawszych przyrodniczo i krajobrazowo miejsc, jak chociażby rezerwatu Borowiec.

Iwona Nabzdyk dziękując wójtowi za ten plener przekazała mu też z jedną ze zrobionych i oprawionych fotografii, pozostałe ofiarowując mu w postaci cyfrowej. Padła też zapowiedź wystawy poplenerowej, która zostanie pokazana w Przyłęku najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.

Po części oficjalnej przyszedł czas na występy. Występowały panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Mierziączki, Rudek, zespół Grabowianki a Maria Janaczek z zespołu Korzenie wraz z kapelą Zdzisława Kwapińskiego nie tylko doskonale bawiła, ale porywała także ludzi do tańca.

Potem na scenie królowała już muzyka disco polo, a to za sprawą zespołów Goran, Trzy Żywioły, Mix Dance, Ego. W tle był plac zabaw z licznymi atrakcjami dla dzieci, w tym wodnymi kulami oraz dmuchaną zjeżdżalnią. Chętnych do korzystania z tych atrakcji nie brakowało, podobnie jak i do nocnej zabawy.