Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Szydłowiec. Arkadiusz Czyż zbiera pieniądze na rower i szykuje się do kolarskich imprez

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Arkadiusz Czyż ma 24 lata, jest głuchoniemy od urodzenia. Jego wielką pasją stały się górskie wyścigi kolarskie downhill.
Arkadiusz Czyż ma 24 lata, jest głuchoniemy od urodzenia. Jego wielką pasją stały się górskie wyścigi kolarskie downhill. Archiwum prywatne
24-letni Arkadiusz Czyż jest głuchoniemy, jego wielką pasją są wyścigi w tak zwanej konkurencji downhill, czyli ekstremalnej odmianie kolarstwa górskiego. Obecnie zbiera on pieniądze na nowy rower.

Historię Arka przedstawiliśmy czytelnikom już w lutym tego roku na łamach „Echa Szydłowieckiego”. Poznaliśmy go na jednym z portali społecznościowych. To właśnie tam ogłosił wiadomość o zbiórce pieniędzy na nowy sprzęt.

Arkadiusz polubił góry nie tylko jako turysta. Jako dziesięciolatek zainteresował się kolarstwem górskim, potem ekstremalną jego odmianą, zwaną właśnie downhill. Jazda rowerem to dla niego forma relaksu, Arek uwielbia takie wyprawy. W miarę możliwości kontynuuje też swoją edukację.

- W kwietniu tego roku kończę Technikum Gastronomiczne dla niesłyszących w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Niesłyszących i Słabosłyszących w Kielcach - pisze Arkadiusz. Wcześniej uczył się w szkole zawodowej w Krakowie na kierunku blacharz-lakiernik samochodowy, potem w Technikum Gastronomicznym w Wejherowie, skąd przeniósł się znacznie bliżej rodzinnych stron, do stolicy województwa świętokrzyskiego.

Bohater naszego artykułu jest głuchoniemy od urodzenia. Mieszka w Woli Korzeniowej z mamą, ma dwie siostry. Niestety, nie pobiera żadnej renty, jedynie zasiłek pielęgnacyjny. Jak sam przyznaje, ciężko znaleźć pracę osobie głuchoniemej. Na nowy sprzęt potrzeba tymczasem dwunastu tysięcy złotych.

Zebrał już 840 złotych

Jego marzenie o startach w zawodach downhill spełniło się dopiero niedawno, gdy miał 23 lata. Wtedy wziął udział w zawodach w Ustroniu. - Zająłem tam jednak dalsze miejsce, bo zepsuł się mój rower. Jeżdżę obecnie krossem SFX 700, który jednak nie sprawdza się w ekstremalnym kolarstwie górskim - podkreśla Czyż. Na Facebooku ogłosił akcję zbiórki pieniędzy na nowy rower marki NS Bikes Fuzz. O tym, w jaki sposób pomóc Arkowi, można przeczytać właśnie na jego facebookowym profilu bądź na stronie internetowej zrzutka.pl. Na jego koncie widniało pod koniec minionego tygodnia 840 złotych. 24-latek z Woli Korzeniowej marzy o startach w różnych międzynarodowych zawodach, ale też Pucharze czy Mistrzostwach Polski downhill.

Ustroń, potem Puchar Polski w Wiśle

W naszym kraju organizacją imprez w tej konkurencji zajmuje się od 1999 roku Polski Związek Kolarski. Mieszkaniec Woli Korzeniowej ma już ambitne, wiosenne plany startowe. - Chcę wziąć udział w kwietniowych zawodach Local Series of Downhill w Ustroniu i Palenicy (odbędą się 8-9.04 - przyp. PST). Szkoda, że do tego czasu raczej nie uda się zebrać funduszy na nowy sprzęt. Spróbuję jednak sił na swoim starym Krossie SFX700 - wspomina kolarz z ziemi szydłowieckiej. Po Ustroniu Arek będzie przygotowywał się do Pucharu Polski w zjeździe na rowerach o puchar burmistrza Wisły. Zmagania odbędą się na tamtejszej Górze Stożek.

Jeśli ktoś chciałby pomóc Arkowi w spełnieniu sportowych marzeń bądź kupnie nowego roweru do górskich wyścigów może uczynić to za naszym pośrednictwem. W tym celu prosimy o kontakt z autorem niniejszego tekstu za pośrednictwem adresu e-mail: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie