Grójec. Pijany kierowca jechał całą szerokością drogi. Zatrzymali go policjanci po służbie

W poniedziałek tuż po północy dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu jadąc prywatnym samochodem zauważyli fiata seicento jadącego całą szerokością jezdni, co stwarzało uzasadnione podejrzenie, że kierujący może znajdować się pod wpływem narkotyków bądź alkoholu. Policjanci postanowili szybki uniemożliwić dalszą jazdę kierującemu fiatem.

- Za kierownicą znajdował się mężczyzna, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Po przyjeździe policjantów z grójeckiej komendy mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Miał ponad dwa promile. Okazało się również, że 30-letni mieszkaniec Grójca był już zatrzymany za kierowanie w stanie nietrzeźwości trzy godziny wcześniej przez patrol prewencji. Jechał tym samym samochodem. Wtedy pomiar wykazał wtedy dwa promile alkoholu w organizmie. Po wykonaniu czynności został zwolniony do domu, jednak ponownie wsiadł za kierownicę swojego auta - informuje Agnieszka Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.

- Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do dwóch lat więzienia. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż trzy lata oraz nakłada świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie niższej niż pięć tysięcy złotych - dodaje pani rzecznik.