Wojna, sankcje i problem ze sprzedażą grójeckich jabłek
Udział w tych targach to część projektu wspierania przez Unię Europejską eksportu europejskich owoców na nowe rynki w związku z sankcjami jakie przed laty na europejskie owoce nałożyła Rosja.
- Na rynkach wschodniej Azji jest popyt na nasze owoce, mamy odpowiednie gatunki, ale najtrudniejszą rzeczą jest cała logistyka i koszty związane z transportem - mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników, poseł na Sejm i właściciel gospodarstwa sadowniczego pod Grójcem.
Unia Europejska już niedługo po obłożeniu naszych jabłek sankcjami przez Rosję wprowadziła finansowe formy wsparcia promocji naszych jabłek na nowych rynkach. Skutkiem tych przedsięwzięć jest całkiem spory eksport jabłek do krajów arabskich.
Jabłka grójeckie można spotkać leżące obok daktyli i fig zarówno na targu w Ammanie w Jordanii jak i w Hurghadzie w Egipcie.