Grójeckie Morsy dla chorego Karola Kuźmy. Było świąteczne morsowanie oraz pełne puszki datków [FOTO]

W sobotę nad zalewem w Osieczku na zaproszenie Grójeckich Morsów zebrała się grupa zwolenników kąpieli w zimnej wodzie.

Ponieważ było to ostatnie spotkanie w tym roku kalendarzowym, zostało nazwane wigilijno-sylwestrowym. Do grupy Grójeckich Morsów dołączył zaprzyjaźnione Morsy z Mogielnicy oraz Urzekające Morsy z Białobrzegów - relacjonował Jerzy Kaleta, organizator.

Jak przystało na taką uroczystość były życzenia świąteczno-noworoczne, które złożyły sobie wzajemnie wszystkie grupy. Po rozgrzewce prowadzonej wokół ogniska nastąpił główny punkt spotkania - morsowanie. Pomimo porywistego wiatru, który utrudniał przebywanie w wodzie o temperaturze 2 stopni, 30 osobowa grupa zwolenników skorzystała z kąpieli. Dla uatrakcyjnienia kąpieli część z uczestników trzymała pochodnie co nocnemu morsowaniu nadawało dodatkowej atrakcji.

- Sylwestrowe spotkania mają to do siebie, że staramy się przebierać w karnawałowe stroje i dodatki. Niemałą atrakcją były wybuchające nad głowami uczestników sztuczne ognie. Oczywiście nie mogło też zabraknąć Sylwestrowego Szampana, a nad zalewem niósł się okrzyk Moc Energia Endorfiny. O bezpieczeństwo kąpiących zadbała straż pożarna z OSP Przęsławice, którym składamy serdeczne podziękowania - dodał Kaleta.

Po morsowaniu, uczestnicy zasiedli do konsumpcji przy świątecznych dźwiękach i choince. Nie zabrakło pierogów, bigosu oraz ciast. Przy muzyce i rozgrzewających tańcach uczestnicy kontynuowali spotkanie rozpamiętując wcześniejsze spotkania i planując nowe.

Bardzo ważnym punktem wydarzenia była pomoc dla chorego Karola Kuźmy. Uczestniczka Justyna ze świątecznie przystrojoną puszką zbierała datki od chętnych. A morsy pokazały swoje dobre serce co była widać po ilości osób wpłacających. Ponieważ akcja świątecznej pomocy dla Karola jeszcze trwa, dlatego też organizatorzy nie podają jeszcze uzbieranej kwoty.