Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek kierowcy Automobilklubu Radomskiego

/sid/
Filip Wójcik (z numerem 88) z Automobilklubu Radomskiego mocno ucierpiał w wypadku do którego doszło w czasie zawodów na radomskim torze
Filip Wójcik (z numerem 88) z Automobilklubu Radomskiego mocno ucierpiał w wypadku do którego doszło w czasie zawodów na radomskim torze J. Stobiecki
Fatalnie zakończyły się zawody IV rundy kartingowych mistrzostw Polski dla Filipa Wójcika.

W czasie wyścigu kategorii Mini Rok, radomianin zderzył się z dublowanym zawodnikiem.

- Filip jest w szpitalu - poinformował nas Marcin Wójcik, wujek i mechanik radomskiego kierowcy. - Kości ma całe, ale lekarze podejrzewają wstrząs mózgu.

Rywalizacja na radomskim torze trwała dwa dni. W sobotę, w czasie zawodów zaliczanych do trzeciej rundy kartingowych mistrzostw Polski, kierowcy ścigali się w niezwykle trudnych warunkach. W padający z drobnymi przerwami deszczu, z grona radomskich kierowców najlepiej radził sobie Wójcik. Oba wyścigi kategorii Mini Rok ukończył na 3. miejscach, zajmując w klasyfikacji zawodów 4. pozycję.

Dwaj pozostali zawodnicy Automobilklubu Radomskiego, startujący w tej kategorii, Kacper Szczurek i Kamil Donicz uplasowali się na dalszych pozycjach. W kategorii Rok 125, Marcin Troniarz, sklasyfikowany został na 5. miejscu. Wójcik wystartował także w kategorii Easykart 60, jednak punkty zdobył jedynie w drugim wyścigu. W jego gokarcie doszło do usterki układu elektrycznego i radomianin nie wystartował w pierwszym wyścigu. W drugim, do ostatnich metrów walczył o 3. miejsce z Piotrem Grudniem z Automobilklubu Morskiego. Ostatecznie Wójcik był czwarty, co dało mu 8. miejsce w klasyfikacji zawodów.

Niedzielna runda, rozgrywana była w zgoła odmiennych warunkach. Wójcik ponownie był najlepiej spisującym się z radomian. W Easykart finiszował na 3. miejscu. Pierwszy wyścig Mini Rok, ukończył na drugiej pozycji.

W drugim wyścigu tej kategorii doszło do fatalnej w skutkach kolizji. Gdy czołówka zaczęła dublować wolniej jadących zawodników,

Wójcik zbliżał się z dużą prędkością do jednego z zamykających stawkę kierowców. Ten, zamiast, zgodnie z regulaminem, zachować swój tor jazdy i przepuścić szybciej jadącego rywala, niespodziewanie zjechał na wewnętrzną stronę zakrętu, tuż przed Wójcika.

- Filip uderzył w niego z ogromną prędkością. Wybiło go na wysokość około 2 metrów i spadł na ziemię. Dosłownie zamarliśmy widząc co się dzieje - opowiada Marcin Wójcik.

Radomski kierowca został wprost z toru przewieziony do szpitala, w którym pozostanie co najmniej do wtorku.

- Nie stwierdzono złamań, obrażeń wewnętrznych. Doszło do wstrząsu mózgu - mówi Marcin Wójcik. - Filip jest przytomny, ale zupełnie nic nie pamięta z feralnego wyścigu. Mamy nadzieję, że wkrótce będzie mógł opuścić szpital.

Wyniki radomian, III runda: Mini Rok - 4. Filip Wójcik, 21. Kacper Szczurek, 22. Kamil Donicz; Junior Rok: 7. Michał Sętkowski, 8. Piotr Dembiński; Rok 125 - 5. Marcin Troniarz, 10. Jakub Banaszak, 12. Michał Zając; Super Rok - 7. Jarosław Kruk; Easykart 60 - 8. Wójcik; IV runda: Mini Rok - 2. Wójcik, 25. Szczurek, 26. Donicz; Junior Rok - 4. Dembiński, 8. Sętkowski; Rok 125 - 6. Zając, 8. Banaszek, 12. Troniarz; Super Rok - 8. Kruk; Easykart 60 - 3. Wójcik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie