Happening z Chopinem w "gastronomiku"

W roli Fryderyka Chopina wystąpił Krzysztof Szymański

Poniedziałek, długa przerwa, w szkolnym holu widać dużą tablicę ze słowami Cypriana Kamila Norwida o Chopinie: "Rodem warszawiak, sercem Polak a talentem świata obywatel".

Są też inne tablice pokazujące życie i twórczości kompozytora oraz prezentacja książek i innych poświęconych mu publikacji. Najwięcej młodzieży gromadzi się jednak przy pianinie, za klawiaturą którego zasiada uczeń trzeciej klasy, Krzysztof Szymański.

Ubrany jest w wizytowy, ciemny strój, gdy zaczyna grać, długie włosy opadają mu na twarz. Słychać pierwsze dźwięki, tak naprawdę muzyka Chopina płynie jednak w mistrzowskiej interpretacji z głośników i płyty

- Na fortepianie nie umiem grać, gram na innych instrumentach - przyznaje z uśmiechem Krzysztof Szymański - To, że tu jestem traktuję jako dobrą zabawę.

O dobrej zabawie mówią też inni uczniowie, dla osób zaangażowanych w to przedsięwzięcie, jest to jednoczenie okazja do popularyzowania sylwetki kompozytora w 200-lecie jego urodzin.

- Inicjatywa wyszła zarówno od uczniów, jak i nauczycieli - podkreśla Barbara Starnawska, nauczycielka wychowania fizycznego, a jednocześnie opiekunka szkolnego samorządu - Przygotowaniami zajął się szkolny samorząd i to jego zasługą jest to wszystko. Staramy się zawsze promować ciekawe pomysły, a ten idealnie wpisywał się w obchody Roku Chopinowskiego.

Uczniowie i nauczyciele pamiętają też o kompozytorze w czasie wycieczek do Paryża - odwiedzają jego grób i składają na nim kwiaty.