Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hit kolejki ekstraklasy siatkarzy z udziałem Cerrad Czarnych Radom

/sid/
Cerrad Czarni Radom zmierzą się w sobotę z AZS Indykpol Olsztyn
Cerrad Czarni Radom zmierzą się w sobotę z AZS Indykpol Olsztyn Ł. Wójcik
W meczu 9. kolejki siatkarskiej ekstraklasy Cerrad Czarni Radom zmierzą się z AZS Indykpol Olsztyn. Mecz sąsiadujących ze sobą w ligowej tabeli i walczących do ostatniej piłki drużyn, zapowiada się na prawdziwy hit kolejki.

- Czeka nas trudny mecz, ale tak jak zawsze, jedziemy walczyć - zapewnia Robert Prygiel, trener Czarnych i jak zwykle dodaje. - W Olsztynie na pewno, nie będziemy faworytem.

Czarni szybko przypomnieli siatkarskiemu środowisku o tym, że radomska drużyna to uznana marka. Beniaminek rozgrywek ekstraklasy zajmuje obecnie 4. miejsce w ligowej tabeli, tuż przed najbliższym rywalem, Olsztynem. Akademicy po dwóch bardzo słabych sezonach, w który dwukrotnie zajmowali ostatnie miejsce, rozpoczęli sezon znakomicie.

Trener Krzysztof Stelmach stworzył ciekawą drużynę, w której znalazło się kilku doświadczonych i uznanych siatkarzy. Rozgrywającym jest Maciej Dobrowolski, był zawodnik między innymi Skry Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów. Atakującym olsztynian został Grzegorz Szymański, były reprezentant Polski, mający za sobą występy między innymi w Skrze, AZS Częstochowa i Jastrzębskim Węglu. Jak przyjmujący zakontraktowani zostali Rafał Buszek, były siatkarz Resovii, doświadczony Piotr Łuka (Częstochowa, Fart Kielce, Resovia) oraz Argentyńczyk, Pablo Bengolea. Środkowymi bloku są między innymi Fin Matti Oivanen, reprezentant swojego kraju oraz Piotr Haim, dwukrotny wicemistrz Polski juniorów z Delic-Pol Częstochowa. Haim jest jednym z najlepszych środkowych ligi, aktualnym liderem klasyfikacji najlepiej blokujących (29 bloków w 8 meczach).

Olsztynianie znakomicie rozpoczęli sezon. W pierwszych dwóch kolejkach pokonali Jastrzębski Węgiel i ZAK SA Kędzierzyn-Koźle. Byli liderem tabeli ekstraklasy. Obecnie zajmują 5. miejsce, tuż za Czarnymi.

- Grają fajnie, sprawili kilka niespodzianek - ocenia rywali Prygiel. - Tak jak my są ambitni i waleczni. Mimo, że w tabeli są za nami, to na pewno nie my będziemy faworytem. Ale mogę zapewnić kibiców, że nie zamierzamy się poddać. Będziemy walczyć do ostatniej piłki.
Po ostatnich zwycięstwach radomian, apetyty kibiców są rozbudzone. Szkoleniowiec radomian stara się tonować niemal hurraoptymistyczny nastrój.

- Sprawiliśmy kilka niespodzianek, bo potrafiliśmy wykorzystać swoje atuty, czyli wysoki blok i agresywną zagrywkę. Ale to jest tylko sport. Zawsze chcemy wygrać, ale nie możemy tego gwarantować. Czasem o zwycięstwie decyduje dyspozycja dnia, atmosfera na trybunach. Chciałbym, aby kibice to zrozumieli. Porażki mogą się nam przytrafić, bo jesteśmy beniaminkiem. Uczymy się, zbieramy doświadczenia i staramy się grać jak najlepiej. Są jednak w lidze zespoły lepsze od nas, nie tylko na papierze. A my możemy jedynie obiecać to, że będziemy walczyć - kończy Prygiel.

Mecz w Olsztynie rozpocznie się w sobotę, w hali Urania w Olsztynie o godz. 17. Jak podaje oficjalna strona klubu, wszystkie bilety zostały już sprzedane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie