Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huczna zabawa w Głowaczowie

Anna DRELA <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Krótki program artystyczny przygotowywały dzieci z każdej ze szkół. Na zdjęciu Kornelia i Marta Czubaj z Głowaczowa.
Krótki program artystyczny przygotowywały dzieci z każdej ze szkół. Na zdjęciu Kornelia i Marta Czubaj z Głowaczowa. A. Drela
Podczas, gdy dorośli oglądali mecz, dzieci miały inne atrakcje.
Podczas, gdy dorośli oglądali mecz, dzieci miały inne atrakcje. A. Drela

Podczas, gdy dorośli oglądali mecz, dzieci miały inne atrakcje.
(fot. A. Drela)

Muzyka, zabawa i oczywiście finałowy mecz o Puchar wójta - takie atrakcje czekały na stadionie w Głowaczowie. W minioną niedzielę mieszkańcy gminy mieli lokalne święto.

Łukasz Hajduk i Dariusz Rybak, reprezentanci drużyny z Brzózy, odbierają mniejszy puchar od Stanisława Bojarskiego, wójta gminy Głowaczów. To nagroda
Łukasz Hajduk i Dariusz Rybak, reprezentanci drużyny z Brzózy, odbierają mniejszy puchar od Stanisława Bojarskiego, wójta gminy Głowaczów. To nagroda za drugie miejsce w rozgrywkach. A. Drela

Łukasz Hajduk i Dariusz Rybak, reprezentanci drużyny z Brzózy, odbierają mniejszy puchar od Stanisława Bojarskiego, wójta gminy Głowaczów. To nagroda za drugie miejsce w rozgrywkach.
(fot. A. Drela)

Przyszło kilkaset osób. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najpierw śpiewały i tańczyły dzieci - uczniowie każdej ze szkół w gminie. Nad przygotowaniem programów artystycznych czuwali nauczyciele a także Małgorzata Stanisławska - Kłosiewicz, która w lipcu prowadziła zajęcia dla dzieci w ramach akcji Mazowieckie Lato Twórcze.

Były też karuzele, wielka zjeżdżalnia i inne atrakcje dla dzieci. Najważniejszy moment to oczywiście finałowy mecz o puchar wójta gminy Głowaczów. O zwycięstwo rywalizowały drużyny z Głowaczowa i Brzózy. Walka była zacięta. Mecz zakończył się remisem, ale ostatecznie wygrał Głowaczów, pokonując rywali w rzutach karnych 3:1. Drużyna ta już trzeci raz wygrała w gminnych rozgrywkach. Przyznają, że mają swój tajemny sposób, na pokonanie wszystkich rywali.

- Jest całkowicie legalny - zarzekał się Paweł Zadęcki, jeden z zawodników. - Przyznam szczerze, że spodziewaliśmy się zwycięstwa. Mamy po prostu mocną drużynę.

Zespół z Głowaczowa trenuje prawie w niezmiennym składzie od kilku lat. Są młodym i zgranym zespołem. Większość zawodników ma około 20 lat. Prywatnie studiują oraz pracują, między innymi jako kierowcy, rolnicy, urzędnicy. Królem strzelców został Piotr Bolek, który w czasie całego turnieju pięć razy celnie posłał piłkę posłał do bramki. Prywatnie jest nauczycielem wychowania fizycznego w Głowaczowie. Najlepszym bramkarzem uznano Sylwestra Krynickiego, także z Głowaczowa.

W tym roku w rozgrywkach brało udział aż 17 drużyn. Wszyscy wychodzili na boisko w sportowych strojach, ufundowanych przez wójta. Najstarszy zawodnik miał 46 lat, a najmłodszy we wrześniu ukończy 14.

- Najbardziej cieszy mnie, to że pojawia się coraz więcej młodzieży i ci chłopcy świetnie radzą sobie z bardziej doświadczonymi zawodnikami - mówi Krzysztof Wolski, jeden z organizatorów rozgrywek i główny komentator. - Na boisku wiele razy zdarzało się podanie ręki zawodnikowi z przeciwnej drużyny. Padało słowo przepraszam. To cieszy. W przyszłym roku na pewno musimy pomyśleć nad lepszym nagłośnieniem.

- Dziękuję wszystkim osobom, które przyczyniły się do organizacji święta gminy Głowaczów - powiedział wójt Stanisław Bojarski. - Cieszy mnie to, że zgłasza się coraz więcej drużyn i jest dużo ludzi na trybunach. To znaczy, że impreza jest potrzebna i podoba się wielu mieszkańcom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie