Po 19 kolejkach, Hydrotruck zajmuje 12 lokatę w Energa Basket Lidze. Ma tylko jeden punkt przewagi nad ostatnim - spadkowym miejscem. Drużyna przegrała wszystkie mecze wyjazdowe. Sytuacja jest zła, zwłaszcza kiedy się spojrzy na terminarz spotkań jakie jeszcze czekają Hydrotruck. Radomski zespół na wyjazdach zmierzy się z zespołami, z którymi bezpośrednio walczy o utrzymanie - czyli Spójnią Stargard, GTKGliwice, Miastem Szkła Krosno. I tylko u siebie z dołu tabeli gościć będzie AZSKoszalin. Z kolei u siebie radomska ekipa zagra z ciężkimi przeciwnikami z czołówki, gdzie też będzie ciężko o wygraną - Polskim Cukrem Toruń, Stelmetem Zielona Góra, MKSDąbrowa Górnicza, czy też z Polpharmą Starogard Gdański. W każdym z tych meczów o wygraną będzie piekielnie ciężko.
Na domiar złego, gołym okiem widać, że w radomskiej drużynie jest 6-7 ludzi do gry na poziomie ekstraklasy. Kiedy ktoś wypada z rotacji, zaczyna być duży problem. Widać to było w minioną sobotę, kiedy Hydrotruck w bardzo ważny meczu z Treflem Sopot prowadził już różnicą 11 punktów, ale w drugiej połowie zabrakło sił. Jakub Parzeński grał z gorączką, Marcin Piechowicz z powodu choroby w ogóle nie pojechał na mecz, a Artur Mielczarek grał z kontuzją. To musiało się odbić na końcowym wyniku. Młodzi zawodnicy, którzy dostają po kilka minut, niewiele wnoszą do gry. Na co dzień występują w drugoligowych rezerwach i gra w ekstraklasie dla większość z nich to zbyt dużo przeskok.
- Borykamy się z problemami personalnymi. Mamy zmiennika na pozycji nr 5 niedoświadczonego. Myślę, ze przez cały sezon zbiórki i kontuzje są naszym mankamentem. Gramy falami. Był moment kiedy graliśmy dobry basket. Potrzebujemy jedną osobę pod kosz. W klubie myślą, ale zobaczymy co z tego wyjdzie - mówił trener Robert Witka po ostatnim meczu z Treflem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?