Można pokusić się o stwierdzenie, że niedzielna przegrana Hydrotrucku z Arką 68:85 jest trochę jakby wpisana w plan. Radomska drużyna co prawda walczyła, do samego końca starała się o jak najlepszy wynik, ale tego dnia goście byli poza zasięgiem. Inna sprawa, że dwóch zawodników - Carl Lindbom i Obie Trotter zagrali na lekach przeciwbólowych, bo jeszcze w piątek nie wiadomo było, czy obaj zagrają w tym meczu.
- Chwała chłopakom, że zechcieli zagrać w tym spotkaniu na własne ryzyko. Nie mogę po tym meczu powiedzieć żadnego złego słowa na drużynę, pomimo wyniku. Widać było zaangażowanie i walkę, a z drugiej strony widać było u rywala 9 dni odpoczynku. Arka miała ten czas, aby odpocząć od ligi i europejskich pucharów, aby zresetować głowy i pozbierać się po niepowodzeniach. Widać było, że do meczu z nami byli świetnie przygotowani. Przegraliśmy z bardzo mocnym rywalem, kandydatem do medalu - mówi Robert Witka, szkoleniowiec Hydrotrucku.
Po 11 kolejkach w Energa Basket Lidze, Hydrotruck wciąż z dodatnim bilansem 6 wygranych -5 porażek, radomska drużyna zajmuje ósme miejsce. Co ważne, drużyna ma szansę zagrać w Final Eight Pucharu Polski, pierwszy raz od trzech lat. Warunkiem jest załapanie się do siódemki na dzień 6 stycznia. Ósmym zespołem będzie gospodarz, Legia Warszawa, bo w tym roku Turniej Finałowy Suzuki Pucharu Polski ponownie zostanie rozegrany w Arenie Ursynów w Warszawie, w dniach 13-16 luty.
Teraz radomska drużyna zagra dwa mecze, w piątki. Najpierw 13 grudnia, na wyjeździe, z ostatnią w tabeli Polpharmą Starogard Gdański. Tydzień później 20 grudnia ze Spójnia Stargard w Radomiu. Dwie wygrane dałyby radomskiej drużynie ogromny komfort i z pewnością przybliżyłyby zespół do gry w Suzuki Pucharze Polski.
Jednak tak łatwo nie będzie. Polpharma co prawda zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale zmienił się tam trener i w ciągu trzech tygodni zespół potrafił wygrać z Legią w Warszawie, a w ostatni weekend przegrał nieznacznie po dobrej grze ze Stelmetem w Zielonej Górze. Wspomnianym, nowym trenerem Polpharmy jest Marek Łukomski, który przez prawie sześć lat pracował w Radomiu w roli asystenta. Kilkakrotnie widział już drużynę trenera Witki i zna zespół od podszewki. Ponadto w drużynie Polpharmy gra Maciej Bojanowski, były zawodnik Rosy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?