I liga koszykarzy. Hydrotruck Radom wygrał z SKS Starogard Gdański. Zobacz zdjęcia

Hydrotruck Radom - SKS Starogard Gdański 87:71 (22:21, 31:20, 15:13, 19:17)

Hydrotruck: Zegzuła 19 (3), Ransom 18 (3), Jeszke 17 (1), Formella 11 (2), Sowa 8 (2), Zalewski 8 (2), Pietras 6, Patoka 0, Olender 0, Wall 0.

Starogard Gdański: Małgorzaciak 23 (3), Motylewski 12, Lis 10, Zółkowski 8, Janiak 5, Burczyk 5, Życzkowski 5 (1), Czerlonko 3, Cebula 0, Ćwikliński 0.

SKS przyjechał do Radomia mocno rozpędzony po sześciu wygranych z rzędu. Z kolei Hydrotruck ostatnio doznał pierwszej porażki w tym sezonie.

Radomska drużyna zaczęła ten mecz wręcz koncertowo. Uszczelniła obronę, nie pozwoliła na nic rywalowi, a Błażej Sowa i Filip Zegzuła perfekcyjnie trafiali z dystansu. Po pięciu minutach było 18:9. Dobrze naoliwiona maszyna zacięła się i goście zaczęli odrabiać straty. W efekcie pierwszą kwartę gospodarze kończyli z przewagą zaledwie jednego punktu.

W drugiej kwarcie od początku skutecznie było z dystansu i Filip Zegzuła oraz Jakub Zalewski popisali się "trójkami". W końcówce drugiej kwarty przewaga Hydrotrucku urosła juz do 14 punktów.

Hydrotruck rozpoczął drugą połowę od 12-punktowej przewagi. Ta kwarta była bardziej zachowawcza. Hydrotrucku mocniej skupił się na obronie i zatrzymał rywala na 13 punktach. Przewaga nie topniała i na sześć minut przed końcem Ransom dał prowadzenie różnicą 17 punktów. Końcówka to już mądra, spokojna i konsekwentna gra Hydrotrucku, który punktował, nie dał się wybić z rytmu i zapewnił sobie pewne zwycięstwo.
W sobotę o godz. 15 Hydrotruck na wyjeździe zagra z Decką Pelplin.

- Zawodnicy przyszli dziś gotowi do pracy i za to im dziękuję. Byli skoncentrowani, zmobilizowani, dobrze przygotowania. Duże brawa dla nich za taką pracę - powiedział Robert Witka.

Wkrótce również fotogaleria kibiców