I Przysuski Bieg Mikołajkowy odbył się w lasach koło Przysuchy
Jak poinformował Robert Kozieł, rzecznik Nadleśnictwa Przysucha, organizatora biegu, celem imprezy było upowszechnianie biegania, jako najpopularniejszej formy ruchu, popularyzacja biegania na terenach leśnych, promowanie aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia wśród mieszkańców regionu.
Rozgrzewkę przed biegiem przeprowadził Sebastian Wijata.
W zawodach wzięło udział 104 zawodników w różnym wieku, wśród nich rodziny z dziećmi, przedstawiciele służb mundurowych, harcerze. W warunkach terenowych, na trasie wyznaczonej wzdłuż ścieżki dydaktycznej „Rawicz”, mieli oni do pokonania 3,5-kilometrowy dystans w warunkach terenowych, na trasie wyznaczonej wzdłuż ścieżki dydaktycznej „Rawicz”. Wystartowali o godzinie 12.30.
Najlepsi na leśnej trasie
Biegacze rywalizowali w dwóch kategoriach: mężczyźni i kobiety, bez limitu wieku. Zawodnicy mieli godzinę na pokonanie trasy, ale oczywiście wszyscy dużo szybciej zameldowali się na mecie.
W kategorii pań ze zwycięstwa cieszyła się Dominika Sobótka, drugie miejsce zajęła Agnieszka Kowalska, a trzecie Izabela Konobrodzka.
W kategorii mężczyzn rywalizację wygrał Patryk Stypułkowski, drugie miejsce na podium zajął Jakub Abramczyk, a trzecie miejsce przypadło Grzegorzowi Nesce.
Wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału w biegu należą się wyrazy uznania i serdeczne gratulacje. Każdy biegnący na pamiątkę otrzymał symboliczną czapkę Mikołaja oraz pamiątkowy medal z logo biegu.
Zimowy piknik na Skałkach
Biegowi na „Skałkach” towarzyszył piknik leśny z licznymi atrakcjami dla dzieci i dorosłych. Zarówno na uczestników biegu, jak i kibiców czekało wiele atrakcji.
Dla najmłodszych zostało przygotowane przez Nadleśnictwo Przysucha stoisko edukacyjne z licznymi grami i zabawami dydaktycznymi, ciekawostkami przyrodniczymi oraz pokazem sokolniczym. W quizie z wiedzy przyrodniczej można było zdobyć atrakcyjne nagrody.
Członkowie Stowarzyszenia Ułanów imienia Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego majora Hubala zaprezentowali się w mundurach z II wojny światowej, a dla chętnych umożliwili przejażdżkę konną, co stanowiło dużą atrakcję, szczególnie dla najmłodszych dzieci.
Nad bezpieczeństwem uczestników czuwała służba medyczna, straż pożarna i policja.
Niespodzianką dla wszystkich okazało się stoisko przygotowane przez członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „Dębinianki” z Dębin, na którym można było skosztować pysznych smakołyków.
Każdy z uczestników imprezy mógł skorzystać z ciepłego posiłku i upiec kiełbasę na ognisku.
Udana zbiórka dla małego Maksa
Świąteczną atmosferę wydarzenia dodatkowo podgrzała zorganizowana przez uczestników biegu charytatywna zbiórka pieniędzy na pomoc w leczeniu chorego chłopca – Maksa z gminy Drzewica. Przeprowadzono ją pod hasłem "na maxa dla Maksa!”. Zbiórkę zorganizował święty Mikołaj - Krzysztof Koselski, entuzjasta biegania. Jak poinformowała nas potem pani Monika, mama Maksa podczas imprezy zebrano 3600 złotych.
Atmosfera i sprawna organizacja zawodów zapewne skłoni wielu uczestników do udziału w kolejnych edycjach biegu, do czego zachęcał również Czesław Korycki, nadleśniczy Nadleśnictwa Przysucha, nawiązując do organizowanego co rok i cieszącego się dużym powodzeniem Biegu Służb Mundurowych. Zatem do zobaczenia za rok!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?