Ich zaangażowanie opłaciło się. W Szydłowcu powstanie skatepark

Szanse na jego powstanie są co raz bardziej realne. Warto jednak podkreślić zaangażowanie młodych ludzi, którzy nie bali się wziąć sprawy w swoje ręce i rozmawiać z władzami miasta.

Miasto podeszło przychylnie do tematu skateparku. Wiele wskazuje na to, że powstanie on przy ulicy Sportowej, niedaleko zalewu w Szydłowcu, pomiędzy tamtejszymi kortami tenisowymi a boiskiem Orlik. Planowane są również na tamtym terenie alejki rowerowe. Jak mówił podczas jednego ze spotkań z młodzieżą Bolesław Boruszewski, główny specjalista do spraw organizacyjno - prawnych i nadzoru magistratu, Szydłowiec zyskałby wówczas ze wspomnianym miejscu teren sportowo - rekreacyjny na bardzo wysokim poziomie.

MAJĄ KONCEPCJE

Burmistrz Szydłowca zaangażował się w sprawę skateparku. Wiadomo, że spotkał się z firmą, która zajmuje się budową takich miejsc na konsultacje. W tej chwili urząd dysponuje mniej więcej dwunastoma koncepcjami skateparków. Kiedy już zostanie wybrana ta ostatnia, miasto zaprosi na konsultacje zainteresowaną tym tematem młodzież, aby ona także zapoznała się z koncepcją i wyraziła swoje zdanie. Ma to nastąpić w ciągu 2-3 miesięcy.

- Teraz jesteśmy w trakcie opracowywania dokumentacji technicznej skateparku - mówi Milena Gruszczyńska inspektor Wydziału Funduszy Strukturalnych i Strategii Rozwoju Urzędu Miejskiego w Szydłowcu. - Chcemy w tym roku uzyskać wszelkie niezbędne pozwolenia i decyzje, a także wykonać podłoże skate parku.

Kiedy będzie to zrobione miasto przejdzie do realizacji inwestycji.

- Planujemy jeszcze w tym roku ustawić pierwsze elementy, które już pozwolą na korzystanie z nowo utworzonej infrastruktury - dodaje Milena Gruszczyńska.

CZYNNY PRZEZ CAŁY ROK

Z naszych informacji wynika, że miasto chce wybudować skatepark, który będzie dostępny przez cały rok, a nie tylko w ciepłe miesiące. Mają postać tam elementy, które można by wykorzystywać na przykład zimą do zjeżdżania z nich na sankach.

ARGUMENTY MŁODZIEŻY

Młodzież już od dłuższego czasu zabiegała o skatepark w Szydłowcu. Okazuje się, że w mieście jest sporo młodych ludzi, którzy jeżdżą na deskach, rolkach czy rowerach wyczynowych. Wykonują na nich często różne ewolucje, udoskonalając swoje zdolności jazdy. Dotychczas w mieście nie było takiego miejsca, w którym można byłoby uprawiać te sporty.

Młodzież w petycjach do władz i podczas spotkań dodawała, że wybudowanie skateparku miałoby realny wpływ na zmniejszeni ilości młodych ludzi sięgających po używki. Wybudowanie skateparku zwiększyło by również bezpieczeństwo, ponieważ "skejci", czyli osoby jeżdżące ekstremalnie na rolkach, desce czy też rowerze, rzadziej odwiedzałyby rynek czy też inne miejsca dotychczas używane do wykonywania tricków, a niekoniecznie dla nich bezpieczne.

Młodzi ludzie przekonani są także, że na profesjonalnie przygotowanym skateparku, można byłoby zorganizować turnieje dla wielbicieli wspomnianych sportów, co zaś mogłoby korzystnie wpłynąć na promocję miasta.