- Rzadko jeżdżę na tej trasie, ale przyjemnie tu nie jest - mówi pan Marek, jeden z kierowców radomskiego MPK. - Teraz skuli lód z jezdni i jakoś się da przejechać, ale autobusy puszczane są te starsze, niskopodłogowe nie przejechałyby tędy.
Mieszkańcy Wacyna i działkowicze tamtejszych ogródków domagają się remontu ulicy Osiowej. Problemem jest w wyciek wody, która zimą zamarza. - "Dziesiątka" raz tu dojeżdża raz nie, ostatnio skuli lód i przy okazji uszkodzili asfalt - informuje nas pan Marian, jeden z mieszkańców Wacyna.
Sytuacja powtarza się co roku zimą. Woda spływa z pól i zamarza tworząc na ulicy nawet ponad półmetrową warstwę lodu. Pasażerowie mają już dość i domagają się rozwiązania problemu, a nie zajmowania się skutkami.
KRUSZĄ LÓD I ASFALT
W czwartek na ulicy Osiowej pojawiły się koparki, które skuły lód z jezdni.
- To jednak tylko doraźne rozwiązanie, bo za kilka dni wypływająca woda znowu utworzy grubą skorupę lodu - denerwuje się Marian Turliński, mieszkaniec Wacyna.
Jak dodaje mężczyzna, za każdym razem kiedy koparki kruszą lód, przy okazji niszczą asfalt.
- To żenujące, że nie potrafią wymyślić sposobu, by to naprawić - oburza się nasz rozmówca.
SKRACAJĄ TRASĘ
Przez grubą warstwę lodu drogowcy notorycznie skracają trasę autobusu linii 10. Z tego powodu cierpią studenci Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, mieszkańcy Wacyna oraz działkowicze pobliskich ogródków działkowych.
- Zamiast porządnie zająć się problemem to potrafią tylko autobus zabrać - mówi pan Marian. - Raz autobusu nie było tu aż dwa miesiące. Musiałem trzy kilometry na pieszo chodzić.
Obecnie autobus już dojeżdża na końcowy przystanek, jednak pasażerowie drżą o swoje bezpieczeństwo.
- Tak nim rzuca na tych wertepach, że boimy się, że w końcu się to źle skończy - mówią. - Wstyd i żenada dla miasta, żeby ponad rok nie potrafili sobie poradzić z jednym wyciekiem.
TYLKO DORAŹNE NAPRAWY
Wodociągi Miejskie twierdzą, że to woda gruntowa i rozwiązaniem problemu jest budowa kanalizacji deszczowej.
A tej Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu na razie nie bierze pod uwagę.
- Nie mamy w planach remontu ulicy Osiowej - poinformował nas Marek Ziółkowski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Dopóki jest mróz i śnieg jedyne co możemy zrobić to doraźnie usuwać lód z ulicy Osiowej. Wiosną na pewno będziemy działać, by w przyszłym roku nie pojawiły się już takie problemy. Być może zrobimy jakiś przekop. Musimy jednak poczekać aż będzie cieplej.
Już w grudniu drogowcy kilkukrotnie skracali trasę "dziesiątki". Autobus dojeżdżał tylko do przystanku Langiewicza / aleja Róż. W lutym lód też był już kilkakrotnie skuwany. Jako końcowy został wyznaczony przystanek Osiowa / Krańcowa. Od piątku "dziesiątka" ponownie jeździ swoją stałą trasą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?