Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Igrzyska Olimpijskie Soczi 2014 zamknięte

Przemysław Franczak, Soczi
Thomas Bach, przewodniczący MKOl, wielki sukces rosyjskich igrzysk ogłosił jeszcze przed ceremonią zamknięcia. Na konferencji prasowej z dumą wyliczał rekordy, które w Soczi zostały pobite: liczby sportowców (2876), uczestniczących krajów (88), przeprowadzonych kontroli antydopingowych (2631), godzin transmisji (88 tysięcy) i realizujących je telewizyjnych i internetowych kanałów (300). - Dziękuję Rosjo, zrobiłaś wszystko, co obiecałaś - mówił podczas ceremonii. Ale nie wypowiedział sakramentalnych słów o najlepszych igrzyskach w historii.

A jakie były? Igrzyska w Soczi w skrócie: dobra organizacja, nowoczesne obiekty, bardzo letnie atmosfera i pogoda. Tak, w pewnym sensie były wyjątkowe: na żadnych innych zimowych igrzyskach nie można było chodzić - tak jak tutaj - w krótkich spodniach i klapkach.

- Dla mnie najważniejsza jest opinia sportowców - stwierdził Bach. - Przez cztery dni pomieszkiwałem w trzech różnych wioskach olimpijskich, dużo rozmawiałem z uczestnikami. Nie usłyszałem ani jednej skargi. Wszyscy byli zachwyceni atmosferą, przyjęciem, warunkami, obiektami. To nie było takie "podoba mi się" rzucone na odczepnego - przekonywał.

Warunki warunkami, wątpliwości budziła - i budzi je nadal - zupełnie inna kwestia.
- Olimpijska idea ma przyczyniać się do promowania pokoju, lepszego świata. Ten cel nie został osiągnięty - ocenił Siergiej Nikitin, dyrektor moskiewskiego biura Amnesty International. - W Rosji represje nie słabną, a ruch olimpijski nie wymógł na gospodarzu realizacji zobowiązania o ochronie praw człowieka.

Bach skonfrontowany z tą i podobnymi opiniami stwierdził, że Władimir Putin przez cały czas trwania igrzysk respektował postanowienia Karty Olimpijskiej i "nie przekroczył granic, ani nie podjął żadnych działań, które nie byłyby akceptowane".

- Chciałem podkreślić bardzo ciepłe przyjęcie przez Rosjan, wspaniałą opieką, jaką tu wszystkich otoczyli. Za to im dziękuję. Padło pytanie o upolitycznienie igrzysk. Z tego co wiem, w organizację wszystkich dużych imprez zaangażowani są politycy, rządy, mające nadzieję, że ich kraj odniesie z tego korzyści. Pan Putin odegrał bardzo ważną rolę w przygotowaniu igrzysk, podobnie jak rząd rosyjski. Gdyby nie ich zaangażowanie, siedzielibyśmy w innych nastrojach, bo tylko ten wielki wysiłek rządu i Rosjan sprawił, że mówimy teraz o wielkim sukcesie - perorował Bach.

Podczas ceremonii dostał duże brawa. Putin zresztą też.
Ale i tak największą owację usłyszał wczoraj Aleksander Legkow, triumfator biegu na 50 km techniką dowolną. Dekoracja medalistów odbyła się w trakcie spektaklu, na podium trzech Rosjan. Publiczność szalała. Chwilę wcześniej swoje trzecie złoto odebrała Norweżka Marit Bjoergen (za 30 km). Co było poza tym? Show na czternaście fajerek. Uszyto do niego 5464 kostiumy i zużyto 13 tysięcy metrów sześciennych helu (do latających dekoracji). Imponujące przedstawienie, godne najdroższych igrzysk w dziejach.
Najdroższych, ale czy niezapomnianych? Dla nas - na pewno. Polska zajęła 11. miejsce w klasyfikacji medalowej, najlepsze w historii.
Podczas ceremonii biało-czerwoną flagę wniósł na stadion "Fiszt" jeden z symboli sukcesu polskiej reprezentacji, czyli - roześmiany od ucha do ucha - Zbigniew Bródka. W dwa tygodnie pobytu w Soczi zmienił się z nieznanego szerzej zawodnika w gwiazdę pierwszej wielkości. To ta jednoznacznie pozytywna siła igrzysk.
- To oczywiste, że jesteśmy zadowoleni występów naszych reprezentantów - ocenił Apoloniusz Tajner, szef misji olimpijskiej. - I popatrzmy nie tylko na medale, choć tu oczywiście jest się czym pochwalić, ale również na lokaty w pierwszej "ósemce", czyli na miejsca punktowane. Ten pułap osiągnęliśmy dwadzieścia razy. W klasyfikacji zdobyliśmy 75 punktów, o 17 więcej niż w Vancouver. A wtedy to przecież był rekord.
Może za cztery lata w Pyeongchang będzie jeszcze lepiej. Wczoraj Koreańczycy przejęli flagę olimpijską. Chwalą się, że prawie wszystko mają gotowe i igrzyska mogliby zrobić choćby zaraz. Politycznych kontrowersji też tam raczej nie będzie. Muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Wielkie otwarcie dopiero za 1446 dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Igrzyska Olimpijskie Soczi 2014 zamknięte - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie