Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III LIGA. Broń Radom przegrała z Polonią w Warszawie [ZDJĘCIA]

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
Fragment meczu
Fragment meczu Sylwester Szymczak
W sobotni wieczór, w meczu III ligi, Polonia Warszawa podejmowała Broń Radom. "Czarne Koszule" zagrały bardzo dobre spotkanie i Broń nie miała zbyt wiele atutów, aby wywieźć z Warszawy choćby jeden punkt.

Polonia Warszawa - Broń Radom 4:1 (1:0)
Bramka: Pazio 15, Paczuk 47, Smuga 53, Wyszkowski 65 - Dias z karnego 70

Polonia: Leleń - Mosiejko (63. Szymczak), Paczuk (74. Radziński), Parobczyk (74. Wierzbowski), Andrzejewski (63. Wyszkowski), Goliński, Wojdyga, Smuga (84. Kujawa), Wełna, Piątek, Pazio.
Broń: Zacharski - Pociecha (78. Świerczek), Saavedra, Jagieła (78. Goljasz), Machajek, Leśniewski, Dąbrowski, Jończyk, Kielak (68. Smuczyński), Hernandez (54. Dias), Śliwiński (68. Głowacki).

W wyjściowym składzie Broni zaszła jedna zmiana w porównaniu do zwycięskiego meczu z Ursusem w Warszawie. Do kadry wskoczył Damian Machajek, który zmienił Piotra Stefańskiego.
To spotkanie mogło bardzo dobrze zaczął się dla Broni. Dobre podanie już w 3 minucie dostał Przemysław Śliwiński, ale z piątego metra słabszą lewą nogą nie trafił.
Polonia przed przerwą pokazała, że jest bardziej doświadczona, ma w swoich szeregach zawodników ogranych w wyższych ligach. Warszawianie wykorzystali swoje atuty w 15 minucie. Adam Pazio przedarł się prawą stroną, zszedł z piłką do środka w pole karne i uderzył pięknie w długi róg, w samo okienko.
Polonia oddała pole gry, a Broń próbowała odrobić straty. Najlepsza okazję zespół z Radomia miał w 41 minucie. Po rozegraniu rzutu wolnego, bramkarz Polonii w zamieszaniu odbił piłkę w ostatniej chwili i uratował drużynę od straty gola.
Fatalnie rozpoczęli drugą połowę piłkarze Broni. Po dwoch szybkich akcjach w 47 i 53 minucie było już 3:0. W 65 minucie młody wychowanek Polonii, Jakub Wyszkowski zdobył czwartą bramkę i zapowiadało sie na pogrom. W 82 minucie czerwoną kartkę (druga żółta) zobaczył Marcin Szymczak i gospodarze kończyli mecz w osłabieniu. Wcześniej Broń po rzucie karnym zdobyła honorową bramkę. MIała też w końcówce okazje, aby zdobyć jeszcze jedną bramkę, ale skończyło się 4:1.
- Wynik zasłużony i mówi sam za sobie. Szkoda, że popełniliśmy błędy zaraz na początku zarówno pierwszej, jak i drugiej połowy. Polonia okazała się bardzo mocnym zespołem. Czeka nas ciężki tydzień pracy i już szykujemy się do następnego meczu - mówi Artur Kupiec, trener Broni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie