Broń Radom - Mamry Giżycko 2:2 (2:0)
Bramki: Derlatka 22, Bartosiak 45 - Bucio 57, Fabio Ramiro 69
Broń: Kosiorek - Zborowski, Borodai, Kośmicki, Wrześniewski, Bartosiak, Dias, Poręba, Derlatka (69. Kolasa), Kielak (70. Smykowski), Głowacki (79. Goljasz).
Mamry: Sobieski - Ramiro, Rutkowski, Łapiński, Mroczkowski, Drężek, Wiszniewski, Świderski, Raiński, Broź, Serbul.
Gospodarze zagrali bez kilku zawodników. Za kartki pauzował Kamil Kumoch. Z powodu kontuzji nie było Carlosa Ramireza, Bartosza Olszewskiego, Dmytro Prikhny.
Mamry zimą solidnie się wzmocniły i wiosną odniosły dwa zwycięstwa. Nadal jednak są w strefie spadkowej.
Już w 1 minucie to goście powinni objąć prowadzenie. Zawodnik Mamr, strzelał głową, ale tuż nad poprzeczką. Potem zdecydowanie lepiej grała Broń. W 22 minucie po ładnej akcji, Hubert Derlatka zdobył bramkę.
W 45 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony, Tomasz Bartosiak głową zdobył drugą bramkę dla Broni.
Po przerwie Mariusz Bucio ładnym strzałem z dystansu dał drużynie gości kontaktową bramkę.
Po stracie gola Broń miala co najmniej trzy świetne okazje, mogła prowadzić wyżej, a tymczasem straciła bramkę po rozegraniu rzutu wolnego. Końcówka była emocjonująca. Broń miała jeszcze swoje okazje, ale też zawodnik z Gizycka w idealnej sytuacji trafił w słupek.
(Wkrótce fotogaleria z trybun)
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?