III liga. Broń Radom wygrała z RKS Radomsko i jest bliżej utrzymania (ZDJĘCIA)

BROŃ RADOM - RKS RADOMSKO 4:1 (2:1)
Bramki: Śliwiński 38, 40, 69, Goljasz 89 - Szela 27 z karnego
Broń: Kosiorek - Machajek, Kiercz, Wrześniewski, Olszewski, Leśniewski, Dąbrowski (87. Kielak), Dias, Miyamoto (90. Grudzień), Elian Hernandez, Śliwiński (87. Goljasz).
Radomsko: Humerski - Winkler, Głowiński, Niedziela, Szela, Basiuk (79. Dąbrowski), Augustyn (44. Krupa), Ziółkowski (70. Jarzębski), Machaj (70. Miśkowiec), Bocian, Kolasa (79. Płochocki).

Radomianie przed tym spotkaniem mają 43 punkty i są tuż nad strefą spadkową zaś goście zgromadzili 42 punkty i znajdują się pod kreską. Dlatego stawka pojedynku była olbrzymia.
Piłkarsko Broń od początku była zespołem lepszym. Atakowała, ale sytuacii klarownych było niewiele. Tymczasem w 27 minucie po jednej z kontr, Krzysztof Kiercz musiał faulować rywala i sędzia słusznie podyktował rzut karny.
Broń chwilę była oszołomiona ale od 35 min podkręciła tempo i w 38 minuciee po dośrodkowaniu Miyamoto, Przemysław Śliwiński głową trafił do bramki.
Minęło niespełna dwie minuty i było 2:1. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w ogromnym zamieszaniu piłka odbiła się od poprzeczki, a za moment wepchnął ją Śliwiński.
Emocji po przerwie było bardzo dużo. Radomsko ruszyło do ataku. Nie miało już czego bronić. Goście stworzyli sobie nawet groźną sytuację, po której Jakub Kosiorek wygrał sytuację sam na sam. Broń przetrwała napór, a w 69 minucie Przemysław Śliwiński po raz trzeci zakończył golem akcję Broni. Po tej sytuacji z zawodników gości uszło powietrze. Od 75 minuty Radomsko grało już w "dziesiątkę. W końcówce jeszcze Piotr Goljasz dołożył trafienie. Broń wygrała zasłużenie, ale nie może być jeszcze pewna utrzymania. Wiele będzie zależeć od tego jak ułożą się mecze w weekend. 19 czerwca zagra z Lechią Tomaszów w ostatnim meczu. .
Wkrótce zdjęcia