W sześciu dotychczasowych meczach, Legionovia zdobyła 15 punktów, wygrała pięć spotkań. W czerwcu zespół ten spadł z drugiej ligi, ale zapowiedział, że szybko chce wrócić do grona drugoligowców. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem bo drużyna przewodzi stawce i tylko Sokół Aleksandrów Łódzki ma tyle samo punktów. Przegrała tylko dość sensacyjnie inauguracyjny mecz z Unią Skierniewice, a potem wygrała pięć kolejnych spotkań.
W drużynie z Legionowa nie brak znanych zawodników, z ekstraklasową przeszłością. Z największym dorobkiem jest Marcin Burkhardt, były gracz między innymi Amiki Wronki, czy Legii Warszawa. Pomocnik mający na swoim koncie 180 meczów w ekstraklasie. Ciekawymi postaciami w Legionovii są dwaj zawodnicy z Bałkanów, Serb Luka Janković, a także, Slaven Jurisa, Chorwat grający niedawno w ekstraklasowym jeszcze Górniku Łęczna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ MECZ BROŃ - URSUS
W ataku gra dobrze znany Daniel Gołębiewski były gracz Korony Kielce, Polonii Warszawa i Górnika Zabrze (129 meczów w ekstraklasie). Najwięcej goli w tym sezonie dla Legionovii zdobyli Patryk Koziara i Piotr Krawczyk. Na papierze kadra gości prezentuje się bardzo ciekawie, ale dotychczasowe pojedynki pokazały, że Legionovia też popełnia błędy i Broń musi z tego skorzystać.
Piłkarze Broni w środę wygrali na wyjeździe 5:1 z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Co ciekawe ten sam Ruch, trzy dni wcześniej przegrał 3:5 z Legionovią, ale postawił się rywalowi.
- Pierwsze sześć kolejek pokazało, że ta liga jest nieobliczalna. Jest kilka mocniejszych drużyn, ale można z nimi powalczyć, stawić opór i można urwać punkty. W meczu z Legionovią również chcemy urwać punkty, tym bardziej, że u siebie umiemy grać. Musimy wystrzegać się indywidualnych błędów. W środę zagraliśmy praktycznie cały mecz bezbłędnie, chciałbym aby się to powtórzyło - uważa trener Artur Kupiec.
Szkoleniowiec radomskiego zespołu stanie przed dużym dylematem na kogo postawić w tym meczu. W środę dał szansę Emilowi Więckowi i Piotrowi Stefańskiemu. Obaj zastąpili lekko kontuzjowanych Przemysława Wicika i Przemysława Nogaja. Obaj niewątpliwie wykorzystali swoją szansę, bo Więcek zdobył już do przerwy trzy gole, a Stefański na lewej obronie zagrał perfekcyjnie. Teraz Artur Kupiec ma pełny skład do dyspozycji. Nikt nie pauzuje za kartki, nikt nie narzeka na kontuzje i kibice są ciekawi, czy szkoleniowiec powróci do starego, wyjściowego składu.
Broń po sześciu kolejkach zajmuje 10 lokatę w tabeli. Drużyna po środowym triumfie uciekła ze strefy spadkowej. Zespół odetchnął z ulgą, ale drużyna zdaje sobie sprawę, że sytuacja nadal jest trudna. We wrześniu radomianie grają z całą górą tabeli. Po meczu z Legionovią, Broń zagra u siebie z Polonią Warszawa, potem na wyjeździe z Pelikanem Łowicz, u siebie z Olimpią Zambrów.
Harmonogram 7 kolejki: Polonia Warszawa - Ruch Wysokie Mazowieckie, sobota godz. 18, Pelikan Łowicz - Sokół Aleksandrów Łódzki, niedziela godz. 11.15, Olimpia Zambrów - Unia Skierniewice, sobota godz. 16, Sokół Ostróda - Ursus Warszawa, sobota godz. 18, Znicz Biała Piska - Lechia Tomaszów Mazowiecki, sobota godz. 16, ŁKS 1926 Łomża - Legia II Warszawa (przełożony na 26 września), Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Victoria Sulejówek, niedziela godz. 17, Huragan Morąg - Mazur Ełk , sobota godz. 14.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?