Ruch Wysokie Mazowieckie - Broń Radom 1:5 (1:5)
Zembrowski 33 - Więcek 14, 30, 45 z karnego, Paterek 36, 44
Ruch: Rakowiecki - Tecław, Kujawa, Brokowski, Samluk (65. Grochowski), Olesiński, Stankiewicz (46. Gajewski), Babul, Yedynak, Zambrowski, Gromek (55. Faszczewski).
Broń: Młodziński - Góźdź, Gorczyca, Kventser, Leśniewski, Czarnota (86. Winiarski), Imiela (78. Sala), Paterek (82. Pietralski), Stefański, Więcek (69. Nowosielski), Czarnecki.
W porównaniu do poprzedniego spotkania, trener Artur Kupiec dokonał dwóch zmian. Od pierwszych minut pojawili się Emil Więcek i Piotr Stefański, a nie zagrali Przemysław Nogaj i Przemysław Wicik.
Cały zespół zagrał bardzo dobrze i wygrał zasłużenie.
Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał, bo to Ruch był faworytem pojedynku. Broń w poprzednich meczach wyjazdowych nie potrafiła zdobyć ani gola, ani bramki. Tym razem zespół zagrał bardzo dobrze, wykorzystując wszystkie błędy gospodarzy.
Świetny mecz zagrał Emil Więcek, który w poprzednich spotkaniach wychodził z ławki rezerwowych. Tym razem zagrał od pierwszych minut i zdobył trzy bramki. Dwa gole strzelił młodzieżowiec, Konrad Paterek.
Wynik mógł być jeszcze wyższy, bo Broń miała jeszcze kilka dogodnych okazji do zdobycia gola.
- Widziałem dziś zespół pełną gębą, drużynę walczącą niezwykle ambitną, a przy tym skoncentrowaną. Taką Broń chciałbym widzieć zawsze - powiedział po meczu trener Broni, Artur Kupiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?