ITS podaje miasto do sądu

Przewoźnicy autobusowi w Radomiu

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji
Stawka za kilometr brutto (autobusy krótkie): 5,83 złotego
Stawka za kilometr brutto (autobusy przegubowe): 7,45 złotego
Liczba autobusów: 127
Procent autobusów niskopodłogowych: 89 procent
Średni wiek taboru: 12 lat
Liczba przejechanych kilometrów w 2011 roku: 6 milionów 180 tysięcy
ITS Michalczewski
Stawka za kilometr brutto (autobusy krótkie): 5,30 złotego (linie 3, 8, 13); 5,94 złotego (linie 1, 2, 5, 6, 26)
Stawka za kilometr brutto (autobusy przegubowe): 5,88 złotego
Liczba autobusów: 57
Procent autobusów niskopodłogowych: 100 procent
Średni wiek taboru: 10 lat
Liczba przejechanych kilometrów w 2011 roku: 2 miliony 976 tysięcy

- To ewidentny przypadek nierównego traktowania przewoźników i na to zgodzić się nie mogę - mówi Adam Michalczewski i składa do sądu pozew, w którym domaga się zmiany stawek za wozokilometr. Nie ma już szans na ugodę.

Obaj radomscy przewoźnicy autobusowi - ITS Michalczewski i Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji działają na podobnych zasadach. Nie zarabiają na biletach - pieniądze z nich trafiają do kasy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, a ten obu firmom płaci określoną stawkę za każdy przejechany kilometr. Stawka ta zależna jest od długości autobusu.

WIĘCEJ DLA MPK

Cały problem polega na tym, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w lipcu stało się podmiotem wewnętrznym gminy. Wtedy też otrzymało znaczną podwyżkę stawek za wozokilometr. Za każdy kilometr wykonany przez miejskiego przewoźnika autobusem standardowym o 56 groszy więcej, a za kursy autobusami przegubowymi - o złotówkę i 57 groszy więcej.

UMOWA OD 18 LAT

Tymczasem stawka dla ITS Michalczewski jest rewaloryzowana co kwartał tylko o wskaźnik inflacji. Za kursy autobusami krótkimi prywatny przewoźnik dostaje o 53 grosze mniej niż miejska spółka a za kursy długimi pojazdami aż złotówkę i 67 groszy mniej. Chodzi tu tylko o linie 3, 8 i 13. Umowę na wykonywanie przewozu na tych liniach podpisano w 1994 roku.

ZARABIA NA NOWEJ UMOWIE

Inną stawkę prywatny przewoźnik ma za kursy wykonywane na linia 1, 2, 5, 6 i 26. Tu wynosi ona niecałe 6 złotych brutto. Taka umowa obowiązuje od 4 lat. Właściciel firmy ITS przyznaje, że w tej chwili zarabia tylko na tej umowie.

- Dzięki temu, że w niej jest wyższa stawka, to działalność związana z komunikacją w Radomiu nie przynosi mi strat. - Od 1994 roku, kiedy podpisałem z miastem pierwszą umowę tylko ceny paliw wzrosły kilka razy - tłumaczy Adam Michalczewski.

RÓWNE TRAKTOWANIE

Michalczewski uważa, że skoro miasto zwiększyło stawki dla MPK, to powinno i jemu. - Chodzi o równe traktowanie podmiotów. Chciałbym, żeby były one większe o 50 groszy - tłumaczy. - Niestety do porozumienia nie doszło, dlatego przewoźnik o pieniądze postanowił walczyć w sądzie.

Pierwsza, ugodowa rozprawa już się odbyła, ale do żadnej ugody nie doszło. - Nie było nikogo z władz miasta, tylko prawnik - mówi Adam Michalczewski. - Zadeklarowałem, że w zamian za podniesienie stawki za kilometr, będę wymieniał autobusy na nowe, ale to miasta nie przekonało - dodaje.