IV liga. Broń Radom rozgromiła Błoniankę Błonie. Promna w barażach! Remis Drogowca z Energią!

BROŃ RADOM - BŁONIANKA BŁONIE 6:1 (2:1)
Bramki: Czarnecki 2, 53, 74, Nowosielski 45, Imiela 57, Więcek 85 - Włodarczyk 13
Broń: Młodziński - Korcz, Grunt, Kventsar, Wicik (86 Wojciech Kupiec), Leśniewski, Sala (86 Banaszkiewicz), Imiela (78. Niemyjski), Nowosielski, Putin (70. Więcek), Czarnecki.
Błonianka przyjechała Radomia z myślą, że wygra mecz i włączy się do walki o awans do trzeciej ligi. I trzeba przyznać, że w pierwszej połowie goście sprawiali dobre wrażenie. Co prawda Broń szybko objęła prowadzenie, ale kolejne akcje należały do gości. Raz gospodarzy uratował Paweł Młodziński, a potem zawodnik gości fatalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem Broni.
W 45 minucie Piotr Nowosielski strzałem głową zakończył ładną akcję Broni i gol do szatni kompletnie podciął skrzydła zawodnikom spod Warszawy. Broń zagrała bardzo skutecznie i bardzo dobrze w drugiej połowie. Po kolejnych bardzo ładnych akcjach najlepszego duetu na boisku - Adam Imiela/Kamil Czarnecki - było już 4:1.
Ciekawostką było pojawienie się w składzie Broni w 86 minucie Krzysztofa Banaszkiewicza. To 34 letni trener grup młodzieżowych Broni, ostatni mecz w tym klubie grał 9 lat temu. Ostatnio występował w lidze amatorskiej, trenował z Bronią i trener Artur Kupiec postanowił zgłosić do rozgrywek. Doświadczony zawodnik nie odstawał i nie zapomniał jak gra się w piłkę. Ponieważ w Broni jest czterech kontuzjowanych zawodników, Banaszkiewicz może się przydać.

Drogowiec Jedlińsk - Energia Kozienice 1:1 (1:0)
Bramki: Kubryn 21 - Skowroński 90
Od 86 minuty Energia grała w dziesiątkę. Bramkarz Mateusz Baranowski zobaczył czerwoną kartkę za interwencję poza polem karnym.

LKS Promna - Naprzód Skórzec 1:1
Bouchniba 54 - Paciorek 9
Promna: Domański - Węglicki, Kępka, Dąbrowski, Skowroński, Dubina, Trzaska, Zakrzewski, Wydra, Bouchniba, Oparcik.
Już w 9 min po stałym fragmencie goście zdobyli gola. Promna długo się męczyła i nie mogła znaleźć recepty na przeciwnika, dopiero po przerwie Tunezyjczyk Bouchniba dał zespołowi gola na remis.
- Mieliśmy jeszcze okazje, aby wygrać ten mecz, ale remis daje nam już pewne 14 miejsce. Rozglądamy się teraz na to co dzieje się w innych ligach i czekamy na baraże o utrzymanie - powiedział Marcin Sikorski.