- Mam do dyspozycji 17 zawodników, więc możemy już grać. Trzech jeszcze przebywa na kwarantannie, a jeden z nich raczej jeszcze przez tydzień nie będzie brany pod uwagę.. Cieszymy się, że możemy już grać. Jesteśmy gotowi i zmobilizowani. Czeka nas niezwykły maraton, bo w ciągu 10 tygodni zagramy co trzy dni, w środy i weekendy i musimy być na to gotowi - zapowiada trener Pilicy Białobrzegi, Tomasz Grzywna.
Pilica zagra u siebie z Hutnikiem Huta Czechy. Mecz rozpocznie się o godz. 17. Goście są beniaminkiem ligi, ale na razie zaskakują wynikami. W trzech meczach Hutnik zdobył pięć punktów i nie doznał porażki.
W środę nie tylko Pilica odrobi zaległości, ale też dwie inne ekipy z naszego terenu. Zamłynie Radom o godz. 15 na boisku ze sztuczną nawierzchnią, przy ul. Chałubińskiego zmierzy się z rezerwami Pogoni Siedlce. Do składu radomskiej drużyny wraca po kontuzji Mariusz Moskwa.
Proch Pionki zagra z beniaminkiem czwartej ligi, Podlasiem Sokołów Podlaski. Mecz w Pionkach rozpocznie się o godz. 17.
- Mam wreszcie do dyspozycji wszystkich zawodników. Jesteśmy trochę poobijani po meczu w Przysusze, ale nie ma poważnych urazów - mówi Bolesław Strzemiński, trener Prochu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?