Już po raz dziewiąty motocykliści z różnych stron kraju zjawili się w Radomiu na oficjalnym rozpoczęciu sezonu, prezentując swoje przepiękne i mocne maszyny.
Radomska Wiosna Motocyklowa to cykliczna impreza nie tylko dla miłośników jednośladów. Radomscy motocykliści co roku dbają o to, by nie zabrakło atrakcji dla całych rodzin, a także włączają się w akcje pomocy najbardziej potrzebującym. W tym roku zorganizowali swoje święto w sobotę, 30 kwietnia. Wiosna zaczęła się tradycyjnie od mszy świętej, która została odprawiona o godzinie 12 w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Radomiu, przy ulicy Wernera 57.
Stamtąd o godzinie 13 wyruszyła motocyklowa parada, która ulicami Wernera, Polną, Okulickiego, Czarnieckiego, Wernera, Szarych Szeregów, 11 Listopada, Chrobrego, Pileckiego, Kelles-Krauza, 25 Czerwca, Beliny-Prażmowskiego, Traugutta i Żeromskiego dotarła na plac przed Urzędem Miejskim przy ulicy Żeromskiego 53.
Na deptaku i przyległej do parku ulicy Mickiewicza o godzinie 14 zaczął się festyn rodzinny, na którym nie zabrakło atrakcji dla całych rodzin. W programie imprezy znalazły się między innymi pokazy trialu i stuntu motocyklowego, konkursy sprawnościowe.
Jak co roku, motocykliści pokazali, że chcą i mogą pomagać. Na placu odbywała się zbiórka krwi oraz zbiórka książek, podręczników i żywności dla Polaków mieszkających na Ukrainie.
Największe emocje wśród uczestników motocyklowej imprezy wzbudził niezwykle efektowny pokaz jazdy na jednym kole czy w pozycji siedzącej tyłem do kierunku jazdy.
- To po prostu efekt częstych ćwiczeń i zamiłowania do jazdy na motorze - mówili skromnie motocykliści, którzy momentami wzbudzali strach w oczach widzów pokazów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?