Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadar wciąż bez atakującego

Jerzy Stobiecki
Michał Kamiński (pierwszy z lewej) zagrał w drugiej reprezentacji Polski we wtorek w Radomiu.
Michał Kamiński (pierwszy z lewej) zagrał w drugiej reprezentacji Polski we wtorek w Radomiu. M. Skorupa
Działacze Jadaru Radom w dalszym ciągu poszukują atakującego. Siatkarze za dwa tygodnie rozpoczną przygotowania do nowego sezonu.

Michał Kamiński z Jastrzębskiego Węgla i grający w poprzednim sezonie w Skrze Bełchatów Ukrainiec, Witalij Kitkiew, to kolejni kandydaci do gry na pozycji atakującego w zespole Jadaru Sport Radom.

Działacze radomskiego klubu starają się skompletować kadrę, ale jak zastrzegają unikają pośpiechu. Nie chcą powtórzyć błędu z ubiegłego roku, gdy Kanadyjczyk Dallas Soonias dołączył do zespołu na trzy dni przed rozpoczęciem rozgrywek ekstraklasy. Dlatego chcieliby skompletować kadrę przed 16 lipca, gdy zespół rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Ale chcą również pozyskać wartościowego zawodnika. Aż trzech kandydatów to obcokrajowcy.

Cały czas prowadzone są rozmowy z Amerykaninem Davidem McKienziem, który przed rokiem grał w AZS Wkręt-Met Domex Częstochowa. Były reprezentant Niemiec, Marco Liefke chętnie zamieniłby grę we włoskiej II lidze na występy w polskiej ekstraklasie.

- Liefke jest gotowy podpisać z nami umowę - przyznaje Tadeusz Kupidura, prezes Jadaru. - Ale poprosiliśmy o czas do zastanowienia.
Atakujący imponuje warunkami fizycznymi, ma 208 centymetrów wzrostu, i statystykami. W ostatnim sezonie zdobył 580 punktów. Średnio w czasie spotkania kończył 19 akcji. W barwach reprezentacji Niemiec rozegrał 225 spotkań.
- Przemawia za nim doświadczenie, a wiek 33 lata jest taki sam jak Radosława Rybaka, którego chcieliśmy pozyskać z AZS Politechniki Warszawskiej - stwierdza Kupidura.

Kolejnym atakującym, którego chętnie widzieliby w Radomiu działacze to Witalij Kitkiew. Reprezentant Ukrainy przed dwoma laty grał w Skrze Bełchatów. Nie był podstawowym zawodnikiem, najczęściej wchodził na zmiany. Jednak w Skrze grał jako nominalny... przyjmujący.
- Rozmawialiśmy z menażerem zawodnika i wiemy, że właściwą dla niego pozycją jest atak - dodaje Kupidura.
Najnowszą z kandydatur jest Michał Kamiński, zawodnik Jastrzębskiego Węgla i drugiej drużyny narodowej. Zdaniem trenerów, to siatkarz o dużym potencjale. Próbkę jego umiejętności mogli zobaczyć radomscy kibice w czasie wtorkowego meczu kadry B Polski z drugą drużyną Słowacji. W spotkaniach ligowych kilkakrotnie zastępował w zespole Jastrzębskiego, Grzegorza Szymańskiego, który odszedł do PZU AZS Olsztyn. W najbliższym sezonie dalej byłby zmiennikiem, bowiem pierwszym atakującym będzie w Jastrzębiu wychowanek Czarnych Radom, Robert Prygiel, z którym nie porozumieli się działacze Jadaru. Nie wiadomo jednak, czy wicemistrzowie kraju zgodzą się na odejście Kamińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie