Jak pomagać zwierzętom w okresie zimy - radzi przyrodnik Andrzej Staśkowiak

Czy w ogóle należy pomagać zwierzętom zimą? Może lepiej zostawić sprawy naturze, która dokona selekcji.
Zazwyczaj pomagamy zwierzętom w niezbyt szerokim zakresie, w miejscach, gdzie mieszkamy. Przy domach, w ogrodach, miastach. Sądzę, że tak naprawdę, dużej roli nasza pomoc nie ma, chyba, że mamy do czynienia z ciężką zimą. Zaproszenie ptaków do swojego ogródka, możliwość obserwowania ich nawet przez okno to fajna sprawa. Ja zimą zwierzęta dokarmiam. Może zawziętym ekologom się to nie podobać, ale ja zawzięty nie jestem.

Jak więc dokarmiać ptaki w miastach?
W miastach pojawiają się stada kawek, gawronów, są gołębie, wróble, sikorki, nawet zięby i kosy, które od pewnego czasu zaczęły zostawać na zimę w Polsce. Jak im pomóc? Na pewno nie karmić chlebem. Ten współczesny zawiera sól, polepszacze, które ptakom szkodzą. Warto dokarmiać słonecznikiem, niełuskanym, można kupić specjalne mieszanki zbóż i ziaren. Sikorki, będące drapieżnikami, potrzebują tłuszczu zwierzęcego. Można im wystawiać niesoloną słoninę. Resztki z obiadu - gotowane warzywa, ziemniaki czy kasze też znajdą swoich amatorów.

Jest wiele rodzajów karmników. Które wybrać?
W ogrodzie stosuję karmniki zawieszane na gałęziach, albo zamontowane na słupku. Chodzi o to, by uniemożliwić kotom dostanie się do nich. Właśnie koty najbardziej zagrażają ptakom. W okolicy karmnika mogą się też pojawiać ptaki drapieżne - krogulce. Dlatego dobrze jest, kiedy w pobliżu karmnika rosną gęste krzewy, w których drobne ptactwo może się chronić. Nie dokarmiajmy ptaków przy oknach, bo często uderzają w szyby i mogą nawet przez to zginąć. Odradzam wieszanie kul pokarmowych w plastikowych siatkach, czasem sikorki się w nie wplątują i nie mogą uwolnić. Dobre są za to karmniki rurowe, do których wsypuje się pokarm od góry.

Kiedy zacząć i kiedy kończyć dokarmianie?
Ptaki przyzwyczajają się do miejsc, w których znajdują pożywienie. Jeśli decydujemy się dokarmiać, powinniśmy to robić do czasu, kiedy stopnieje śnieg. Ptakom zagraża nie tyle zimno, co brak dostępu do pokarmu, spowodowany pokrywą śnieżną czy oblodzeniem. Podobnie jest z resztą z dzikami. Jeśli nie chcemy, by nas odwiedzały, nie wyrzucajmy resztek jedzenia za ogrodzenie i zamykajmy śmietniki.

Jak możemy pomóc innym zwierzętom?
Jeśli mamy taką możliwość, w ogrodzie warto zostawić kupkę suchych liści i gałęzi. Znajdzie w nich schronienie wiele gatunków owadów, choćby motyle, które zimują w formie dorosłej. W takich miejscach chętnie zimują także jeże. Bywa, że w piwnicy czy na strychu spotkamy motyle. Najlepiej zostawić je w spokoju. Jeżeli znajdziemy osobnika, który się obudził, można go przenieść w zimniejsze miejsce. Są też domki dla motyli, w których mogą bezpieczne przetrwać zimę.