Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak z 30 milionów złotych zrobiło się 13! Poznaliśmy kulisy tej kompromitującej dla urzędników historii

Izabela Kozakiewicz
Co ciekawe nadal nie wiadomo kiedy będzie unijna dotacja i ile wyniesie.

Euro na pawilon

Euro na pawilon

Budowa pawilonu ginekologiczno - położniczego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego znalazła się na tak zwanej liście projektów kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego. Na początku mieliśmy dostać prawie 32 miliony złotych. Pieniądze miały być refundacją kosztów budowy. Przed podpisaniem umowy Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów unijnych przeprowadziła kontrolę, która wykazała, że szpital popełnił błędy przeprowadzając przetargi. Z zaplanowanej dotacji zabrano nam 1,2 miliona złotych. Dodatkowo okazało się, że zmienił się zakres prac, na część z nich nie można było zaliczyć do tak zwanych wydatków kwalifikowanych, na które unijne pieniądze można dostać. Po korektach, w czerwcu wyliczono, że radomska lecznica może otrzymać do około 28,6 milionów złotych. Taka kwota została zapisana w projekcie umowy. Później spadł kurs euro, w lipcu radomski projekt mógł liczyć już tylko na 23 miliony złotych, a w sierpniu na 13 milionów złotych.

Kilka godzin dyskusji i żadnej decyzji. Sesja nadzwyczajna o pieniądzach dla radomskiego szpitala nie przyniosła też odpowiedzi na pytania, kiedy i ile unijnej dotacji dostaniemy na pawilon ginekologiczno - położniczy.

Nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej zwołano na piątek. Po południu radni spotkali się, aby dyskutować o unijnej dotacji dla Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Pieniądze mają być refundacją kosztów budowy pawilonu ginekologiczno - położniczego. Rajcy zaprosili przedstawicieli Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych, która pieniądze dzieli oraz nadzorujących ich przedstawicieli samorządu Mazowsza.

PISALI I ODPOWIADALI

Zaczęło się od prezentacji pism wymienianych między szpitalem i jednostką wdrażającą. Dyrektor szpitala Andrzej Pawluczyk przedstawił szczegółową historię wymiany pism z Mazowiecką Jednostką Wdrażania Programów Unijnych. Jak tłumaczył po to, żeby udowodnić, że nie było opieszałości ze strony lecznicy.

Korespondencję prezentował też, Piotr Oracz z Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych. Z obu wystąpień dowiedzieliśmy się więc, że obie strony, od września ubiegłego roku wymieniły dziesiątki pism. - Zabrakło najważniejszego, umowy na dofinansowanie - stwierdził Andrzej Pawluczyk.

Jej projekt, zdaniem Andrzeja Pawluczyka został uzgodniony w czerwcu. Jest w nim mowa o 28,6 miliona złotych dofinansowania dla lecznicy. Dlaczego umowy nie podpisano? Takie pytanie padło, ale Piotr Oracz na nie odpowiedział. Poinformował za to, że odpowiedź jednostka przyśle do magistratu na piśmie.

JAK LICZĄ EURO

W całej dyskusji ważne były daty i kurs euro. Jak dowodził Piotr Oracz w czerwcu skończyła się korespondencja ze szpitalem. - 21 czerwca dostaliśmy ostatnie pismo od dyrektora szpitala, później sprawę przejmuje prezydent Radomia - twierdzi Piotr Oracz.

To był czas, kiedy kurs euro systematycznie spadał. Mazowiecka Jednostka Wdrażania Projektów unijnych przelicza go ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego datę podpisania umowy. Problem w tym, że przeliczane są wszystkie pieniądze zarezerwowane na projekty dla szpitali na Mazowszu. Jest to w sumie ponad 61 milionów euro. Pozostałe lecznice umowy podpisały i im odebrać nie można już nawet złotówki. Traci więc tylko Radom.

- Przy 61 milionach euro różnica kilkunastu groszy kursu daje już kilkanaście milionów mniej - tłumaczył Piotr Oracz.

KIEDY DZWONIĆ DO PREZYDENTA

- Tamte umowy były podpisane jeszcze w 2009 roku i na początku tego roku, kiedy radomski projekt nie był jeszcze gotowy - przekonywał Piotr Szprendałowicz, członek zarządu samorządu Mazowsza.

W lipcu dla radomskiego szpitala zostały już tylko 23 miliony złotych. 27 lipca odbyło się posiedzenie Zarządu Mazowsza. Około godziny 21 marszałek Adam Struzik zadzwonił do prezydenta Andrzeja Kosztowniaka z informacją, że do końca miesiąca Radom może podpisać umowę i dostać te 23 miliony złotych. - Prezydent powiedział, że skonsultuje się ze skarbnikiem i da odpowiedź - mówi Piotr Szprendalowicz. - Liczył się czas, bo po 31 lipca pula znowu miała być niższa.

Magistrat odpowiedź wysłał 2 sierpnia, jak przekonują mazowieccy urzędnicy za późno. Wtedy, po ponownym przeliczeniu dla Radomia zostało już 13 milionów złotych.

Prezydent nie był zadowolony ze sposobu komunikowania się z marszałkiem. Pytał też dlaczego marszałek dzwonił do niego, a nie do dyrektora szpitala. - Ktoś dzwoni do mnie wieczorem i każe mi decydować - denerwował się Andrzej Kosztowniak. - Takiej decyzji o dziesiątkach milionów nie podejmuje się w nocy.

BEZ STANOWISKA

Jeszcze przed sesją, w czasie jednej z konferencji prasowych prezydent zapowiadał, że jeśli Radom nie dostanie zapisanych w preumowie 28 milionów złotych, pójdzie do sądu. - Gdybym zrezygnował z tych pieniędzy to byście mnie podali do prokuratury - mówił już w czasie sesji do radnych. - Nie możemy rezygnować, musimy podejmować różne kroki prawne.

Przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik przygotował na sesję stanowisko, którym rajcy mieli zobowiązać dyrektora szpitala, aby rozważył, czy nie skierować sprawy do ministra rozwoju regionalnego. Kolejnym krokiem miałoby być, po konsultacjach prawnych, wystąpienie do Komisji Europejskiej o kontrolę realizacji unijnych projektów na Mazowszu.

Radni ostatecznie stanowiska nie głosowali. Do sprawy mają wrócić na kolejnej sesji. - W dokumencie jest mowa o kwocie maksymalnej, nigdzie nie napisano ile minimalnie mamy dostać - studził emocje prezydenta radny Krzysztof Gajewski z Radomian Razem. - Poza tym wyraźnie napisano, że instytucja pośrednicząca (w tym przypadku mazowiecka Jednostka Wdrażania Projektów Unijnych przyp. autora) zobowiązuje się do realizacji umowy pod warunkiem, że będzie posiadała odpowiednie środki finansowe w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Życzę sukcesów w sądzie, ale sukcesu nie wróżę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie