Jaka przyszłość czeka szpital w Kozienicach? Za nami kolejne posiedzenie komisji zdrowia rady powiatu

W posiedzeniu oprócz członków komisji zdrowia, wziął również udział zarząd powiatu, przewodniczący rady Włodzimierz Stysiak, naczelnik wydziału zdrowia, edukacji i sportu Janusz Patkowski, sekretarz powiatu Jarosław Chlewicki, skarbnik Kamil Banaś, a także pracownicy kozienickiego szpitala.

W czasie dzisiejszego zebrania komisji zrezygnowano z punktów dotyczących projektu zaktualizowanego Programu Naprawczego i związanej z nim uchwały co pojawiło się w pierwotnym porządku posiedzenia. Przewodniczący komisji zdrowia Waldemar Witkowski uzasadnił to tym, że omówienie uchwały wymaga oddzielnego posiedzenia komisji razem z sekretarzem powiatu, radcą prawnym i naczelnikiem wydziału zdrowia, edukacji i sportu. Spotkanie takie zaplanowano na przyszłą środę, 20 lutego o godzinie 14:30. Uchwała ma być gotowa na najbliższą sesję rady powiatu, która odbędzie się w poniedziałek 25 lutego.

Na początku dyrektor kozienickiego szpitala Jarosław Pawlik przedstawił informację o zrealizowanych elementach Programu Naprawczego. Jak usłyszeliśmy składa się on z sześciu działań w tym zmiana organizacji pracy oddziału zakaźnego, która miała przynieść największe oszczędności. Na obecną chwilę wykonano z tego: przeniesienie działu pomocy doraźnej i projekt windy ze środków Gminy Kozienice, a także projekt przeniesienia oddziału ze środków własnych. Dyrektor Pawlik zasugerował, że środki z Gminy Kozienice zostały wstrzymane ze względu na brak zrozumienia dla tego Programu ze strony pracowników oddziału zakaźnego i niektórych radnych. Stanisław Orzechowski stanowczo zaprotestował przed uogólnianiem ze strony dyrektora. Ponadto powiedział, że szacunkowe obłożenie oddziału zakaźnego rzędu 70% rozminęło się ze stanem faktycznym. Inne działania w ramach Programu Naprawczego to: zmniejszenie oddziału chirurgicznego i powiększenie zakładu pielęgnacyjno-opiekuńczego. Ten drugi nie doszedł do skutku ze względu na nie przeniesienie oddziału zakaźnego, który miał zwolnić dodatkowe piętro we wspólnym budynku.

W odniesieniu do tych informacji przewodniczący komisji Waldemar Witkowski zwrócił uwagę, że warunki nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej nie spełniają wymogów stawianych przez Ministerstwo Zdrowia. Dyrektor odpowiedział, że w Programie znajdują się zmiany z tym związane, jednak czekają w kolejce do wykonania.

Radna Grażyna Ziółek przypomniała, że według Programu, w 2020 roku szpital miał wyjść na plus. Pytała również w ilu procentach Program jest już zrealizowany? Jarosław Pawlik nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Usłyszeliśmy jednak od niego, że od samego początku powodzenie Programu Naprawczego było ściśle uzależnione od środków zewnętrznych, których nie udało pozyskać, oprócz początkowych 200 tysięcy złotych z Gminy Kozienice.

Z kolei radny Jerzy Śmiech wyraził swoje ubolewanie nad tym, że szpital kozienicki nie dysponuje pracownią endoskopową. Jednak jak powiedział Jarosław Pawlik szpital pozyskał już na ten cel środki unijne.

Radny Stanisław Orzechowski pytał o sens sporządzania Programu Naprawczego bez zabezpieczonych środków na jego realizację. Zaznaczył przy tym, że starostwo raczej nie powinno spodziewać się dodatkowych środków od Gminy Kozienice na szpital. Wskazał przy tym dyrektora szpitala jako osobę, która powinna ponieść odpowiedzialność za niezrealizowanie Programu.

Następnie dyrektor Pawlik przedstawił informację o aktualnym wg stanu na 31.01.2019r. zatrudnieniu personelu niemedycznego w poszczególnych oddziałach i komórkach organizacyjnych szpitala.

Waldemar Witkowski pytał czy istnieje możliwość zmniejszenia kosztów pracowniczych. Jarosław Pawlik podkreślił, że zmiana organizacji pracy jest w planach zespołu ds. restrukturyzacji szpitala działającego w jego strukturach. Miała by ona polegać m.in. na dodatkowych obowiązkach dla pracowników bez dodatkowego wynagrodzenia. Dyrektor nie widzi natomiast w szpitalu osób zbędnych. Tego poglądu nie podzielił jednak przewodniczący wspomnianego zespołu Janusz Marszałek – lekarz pracujący w szpitalu. Jak podkreślił, jego zespół nie ma jeszcze całościowego rozeznania, jednak redukcje w personelu niemedycznym raczej będą, a każde stanowisko zostanie przejrzane. Wszyscy zgodzili się przy tym, że ewentualne redukcje muszą zachodzić w sposób przemyślany z uwzględnieniem wszystkich czynników. Janusz Marszałek przedstawił również inne źródła oszczędności, a wśród nich wymienił chociażby: reorganizacje pracy pielęgniarek i lekarzy, zawieszenie dodatków funkcyjnych czy pozyskiwanie dodatkowych pieniędzy poza ryczałtem.

W całej tej dyskusji na temat sposobów poprawy kondycji finansowej szpitala, dyrektor Pawlik zaznaczył, żeby nie traktować szpitala jak przedsiębiorstwo, ponieważ niektóre zmiany są w nim niemożliwe z uwagi na dobro pacjenta. Ponadto po raz kolejny źródła problemów szukał w niskich ryczałtach NFZ. Jako przykład podał leczenie zapalenia płuc, które Fundusz wycenia na 1600 złotych, a w rzeczywistości jego koszt przekracza 3000 zł. Z tą opinią zgodził się radny Marek Kucharski, lecz innego zdania był Jerzy Śmiech, który stwierdził, że największym problemem szpitala w Kozienicach jest złe zarządzanie, powołując się przy tym na szpital w Puławach, który z olbrzymim długiem jest w stanie się rozwijać.

Kolejną informacją dyrektora Pawlika, którą usłyszeli radni był przybliżony wynik finansowy za styczeń 2019 roku, który prezentuje się następująco: przychód – 51,5 mln złotych, rozchód – 60,4 mln i amortyzacja – 1,9 mln, co daje 7 mln złotych realnej straty.

Radna Ziółek pytała kto pokryję tę stratę. Starosta podkreślił, że jeśli szpital nie będzie w stanie tego zrobić, to będzie musiała zrobić to jednostka prowadząca, czyli Powiat, choć na razie nie wiadomo ile dokładnie będzie w stanie zapłacić. Radny Orzechowski pytał natomiast skąd starostwo pozyska te środki, skoro nie zostały one zabezpieczone w budżecie na ten rok. Radny Włodzimierz Stysiak zauważył ponadto, że w poprzednich latach starostwo pokrywało straty szpitala, lecz jak na razie nie wiele to zmieniło. Zaproponował zatem, żeby ewentualne kolejne pieniądze jakie popłyną z powiatu do szpitala miały swój określony cel, na który zostaną przeznaczone, żeby nie były to „pieniądze wrzucane do bagna”.

Później członkowie komisji zdrowia przyjęli uzupełniony plan swojej pracy na 2019 rok.

Na koniec w sprawach różnych radny Orzechowski wystąpił o udostępnienie informacji dotyczącej kosztu dyżurów lekarskich w szpitalu w Kozienicach. Odpowiedź powinniśmy usłyszeć od dyrektora Pawlika na kolejnym posiedzeniu komisji w przyszłą środę.

Top Girls w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Flesz - Uwaga kierowcy! Są nowe znaki drogowe