Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Błachowicz pod wrażeniem występu 41-letniego Glovera Teixeiry. "Zasłużył na to, by posmakować legendarnej polskiej siły"

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
21 10 2017 gdansk. ufc fight night w ergo arenie n/z jan blachowicz i bevin clark  fot. piotr hukalo / dziennik baltycki / polska press
21 10 2017 gdansk. ufc fight night w ergo arenie n/z jan blachowicz i bevin clark fot. piotr hukalo / dziennik baltycki / polska press brak
41-letni Glover Teixeira niespodziewanie pokonał Thiago Santosa w walce o miano pretendenta numer 1 wagi półciężkiej UFC. Mistrz tej dywizji Jan Błachowicz zapewnia, że chętnie zmierzy się z Brazylijczykiem.

W walce wieczoru sobotniej gali UFC w Las Vegas zwrotów akcji było więcej niż w niejednym thrillerze. Thiago Santos (21-8), numer 1 rankingu i ostatni zawodnik, który pokonał aktualnego mistrza Jana Błachowicza (27-8) mierzył się z weteranem MMA, numerem 3 wagi półciężkiej Gloverem Teixeirą (32-7). Faworyzowany „Marreta” miał więcej do powiedzenia w stójce, w pierwszej i trzeciej rundzie wstrząsał Teixeirą, który padał na matę po jego ciosach. 41-latek nie dał się jednak skończyć, a w drugiej odsłonie to jemu zabrakło sekund do poddania rywala. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. W kolejnej rundzie przetrwał nawałnicę Santosa, po czym dopadł go w parterze i poddał duszeniem zza pleców.

Dla przeżywającego drugą młodość Teixeiry to piąte zwycięstwo z rzędu w UFC, gdzie walczy od 2012 r. (w zawodowym MMA debiutował dekadę wcześniej). Brazylijczyk po walce zaapelował do prezydenta UFC Dany White’a o mistrzowskie starcie z Błachowiczem.

- Dana, chłopie, jestem już starszym człowiekiem. Chyba nie każesz mi czekać? Nie jest łatwo wygrywać z tymi młodzieńcami. Daj mi walkę o pas! - mówił przed kamerami ESPN.

ZOBACZ TEŻ:

- Nie można odmówić mu racji. Facet jest z nami od lat, wygrywa walkę za walką, a dziś wyglądał znakomicie. Zgadzam się z jego słowami, biorę jego kandydaturę na poważnie. Musimy wykombinować, co zrobić w tej sytuacji - przyznał White.

Szef UFC ogłosił już, że kolejnym rywalem Błachowicza będzie mistrz wagi średniej, Israel Adesanya (20-0). Nigeryjczyk chce jednak walczyć jak najszybciej, a „Cieszyński Książę” zarzeka się, że do marca wystąpi, bo w grudniu spodziewa się narodzin pierworodnego syna.

- Świetna walka i niesamowita seria Glovera. Zasługujesz na to, żeby bić się o pas i zasmakować legendarnej polskiej siły. Jeśli Adesanya nie zaczeka do marca, zróbmy to! - napisał na Twitterze polski mistrz.

Trwa głosowanie...

Kto będzie kolejnym rywalem Jana Błachowicza?

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie