Czy w gminie Jedlnia-Letnisko jest bezpiecznie? Niektórzy uważają, że nie. A to za sprawą latarni ulicznych, które gasną po godzinie 1 w nocy.
- Latarnie nie świecą od około tygodnia - pisze do nas jedna z mieszkanek Rajca Szlacheckiego. - W gminie dowiedziałam się, że to kwestie oszczędnościowe i jest to regulowane odpowiednim zarządzeniem.
Mieszkanka czuje się jakby ponownie została wprowadzona godzina policyjna. - Nie wspomnę o strachu przed kradzieżami i o trasie wylotowej z Radomia na Lublin, gdzie za tablicą Radom wjeżdżamy w czarną dziurę. Trasa najbardziej oblegana przez tiry więc gdybyśmy chcieli wracać po 1 w nocy to dosłownie mogą nas zmieść z pobocza - denerwuje się nasza czytelniczka. - To po prostu pośmiewisko.
Kobieta zastanawia się też czy latarnie gasną jednocześnie we wszystkich miejscowościach gminy.
Piotr Leśnowolski, wójt gminy Jedlnia-Letnisko wyjaśnia, że latarnie gasną w każdej miejscowości. - Ze względu na oszczędności - tłumaczy. - Taka akcja da nam 60 tysięcy złotych oszczędności rocznie.
Jak dodaje, latarnie gasną także na terenie Pionek, skąd pomysł został zapożyczony. - Tyle, że tam latarnie są wyłączane o północy a my robimy to godzinę później, żeby każdy zdążył wrócić z imprezy czy nocnej zmiany - wyjaśnia wójt.
- Jeśli jednak będzie jednak dużo głosów sprzeciwu i będą włamania i kradzieże to zrezygnujemy z tej inicjatywy. To dopiero kilkanaście dni. A co do kradzieży i rozbojów to tacy zawsze znajdą sobie dogodną porę bez względu na to czy latarnie są zapalone czy nie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
